Przychody z gier pecetowych w 2017: PUBG na szczycie, Divinity: Original Sin II zaskakującą żyłą złota
Hitowy battle royale nie dał żadnych szans konkurencji.
Zajmująca się analizą rynku firma SuperData opublikowała raport przybliżający kondycję ]branży gier w minionym roku kalendarzowym. Jedno z ważniejszych zestawień prezentuje przychody z gier pecetowych. Pozycja niekwestionowanego lidera przypadła oczywiście bijącemu rekordy popularności PlayerUnknown's Battlegrounds, który na według serwisu SteamSpy przekroczył już 29 milionów sprzedanych egzemplarzy.
Spoglądający na plecy lidera z drugiego miejsca Overwatch przegrywa o całe 332 miliony dolarów. Na podium znalazło się jeszcze miejsce dla niezmordowanego Counter-Strike’a: Global Offensive. To w omawianym zestawieniu trzecia i ostatnia pozycja, która przebiła się przez próg 300 milionów dolarów. Czwarte miejsce przypada Destiny 2, zaś GTA V wylądowało na miejscu piątym. Pomimo wieku produkcja Rockstara jest wciąż oszałamiająco popularna i w USA cieszy się statusem najlepiej sprzedającą się gry w historii tamtejszego rynku.
Belgijskie Larian Studios również ma powody do zadowolenia. W listopadzie zeszłego roku developer pochwalił się sprzedażą ponad miliona egzemplarzy Divinity: Original Sin II. Teraz wiemy już, jakie przychody wygenerował ten znakomity erpeg – ze swoimi 85 milionami dolarów uplasował się na 9. miejscu. Warto przypomnieć, że gra zabiegała o wsparcie na Kickstarterze. Grupa prawie 43 tysięcy fanów przekazała developerowi ponad 2 miliony dolarów, a kwota ta pomogła stworzyć jedną z najlepszych pecetowych produkcji ubiegłego roku. Na Metacriticu średnia ocen z 70 recenzji to imponujące 93%. Z całą pewnością o dziele Larian Studios jeszcze usłyszymy, a okazją będzie wydanie wersji konsolowych, które zapewne pojawią się w tym roku.
Oto lista 10 gier pecetowych, które wygenerowały w roku 2017 najwieksze przychody (w milionach dolarów):
Czytaj dalej
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.