6
17.04.2018, 17:59Lektura na 2 minuty

Yakuza 6: Premiera gry obsypanej wysokimi ocenami [WIDEO]

Nawet najwspanialsze historie muszą mieć swój koniec.


Rafał „hraboll” Pieczka

Yakuza 6 wreszcie debiutuje na zachodnich rynkach. Z tej okazji Sega opublikowała zwiastun, który może przekonać niezdecydowanych posiadaczy konsoli PS4 do zakupu ostatniego rozdziału przygód Kazumy Kiryu. Zagorzali fani cyklu raczej nie muszą zawracać sobie głowy ocenami. Warto jednak zauważyć, że średnia not (z 80 recenzji) wynosi w chwili publikacji newsa 83%. Poniżej możecie zobaczyć część z nich:

  • Hobby Consolas – 93/100
  • Polygon – 8,5
  • Trusted Reviews – 4,5/5
  • Hardcore Gamer – 4,5/5
  • DualShockers – 8,5/10
  • TheSixthAxis – 8/10
  • IGN – 7,5/10
  • Wccftech – 8,7/10
  • GameRadar+ – 4,5/5
  • Game Informer – 93/100
  • GameSpot – 8/10
  • Polygon zwraca uwagę na idealne dopasowanie elementów rozgrywki:


    Yakuza 6 odnosi sukces, ponieważ jej główny wątek fabularny jest fascynujący. Każda pozornie odrębna część służy wspólnemu celowi: bez walk byłby to po prostu film; bez przerywników filmowych byłaby to po prostu seria pozbawionych kontekstu starć; bez eksploracji gra byłaby liniowym symulatorem pięściarstwa. Wszystkie te niespodziewane fragmenty i (o tak, bardzo długie) przerywniki filmowe wchodzą ze sobą w interakcje, tworząc napędzaną po równo fabułą i walką grę, która chwyta za serce. To o wiele więcej niż gra o gangsterze, jakiej się spodziewałem.



    DualShockers docenia opcjonalną zawartość:


    Pomimo kilku niedociągnięć Yakuza 6 jest godną kontynuacją serii i absolutnie fantastycznym doświadczeniem, które zachwyca od początku do końca i pełne jest jakże pożądanych „objazdów”, które zawdzięczamy bogactwu opowieści pobocznych i dodatkowej zawartości.



    Serwis Trusted Reviews wspomina o emocjonalnym zakończeniu sagi:


    Wspaniały thriller kryminalny, który obejmuje wszystko, co sprawiło, że seria jest wspaniała, i ulepsza to dzięki nowej technologii – rzucił mnie on na kolana. Nie wstydzę się powiedzieć, że końcowe minuty ostatniego rozdziału Kazumy Kiryu doprowadziły mnie do łez, stanowiąc kulminację historii, w której zatraciłem się na ponad dekadę.



    Natomiast IGN dokłada do beczki miodu łyżkę dziegciu:


    Yakuza 6: The Song of Life przedstawia najbardziej szczegółowy wirtualny fragment Japonii, jaki cyklowi udało się stworzyć do tej pory, a jej historia stanowi satysfakcjonujący koniec sagi Kazumy Kiryu. Jednak jeśli chodzi o rozgrywkę, Yakuza 6 nie podejmuje wystarczająco dużego wysiłku, by przetrzeć nowe szlaki, przez co jest ogólnie słabsza niż zeszłoroczna Yakuza Zero.




    Czytaj dalej

    Redaktor
    Rafał „hraboll” Pieczka

    Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.

    Profil
    Wpisów1397

    Obserwujących6

    Dyskusja

    • Dodaj komentarz
    • Najlepsze
    • Najnowsze
    • Najstarsze