Assassin's Creed Mirage wycieka. Gameplay, długość fabuły i szczegóły gry

Assassin's Creed Mirage chyba już wszyscy kojarzymy. Ot, następna odsłona szalenie popularnej serii gier o bractwie zakapturzonych zabójców i jedna z wielu będących aktualnie w produkcji. Są plotki, że (tonący w problemach finansowych) Ubisoft planuje premierę jeszcze na 2023 rok, nawet pomimo jednej czy drugiej domniemanej obsuwy.

Doczekaliśmy się w końcu wycieku nagrania rozgrywki, tylko że... trwa zaledwie dwie sekundy. W tym czasie można przynajmniej zobaczyć animację biegu naszego asasyna i bardzo ładną fizykę ubrań. Oraz ogólny klimat produkcji, albo raczej jej małej części. I „ogólny” to dobre słowo, ponieważ wideo zostało udostępnione w szałowej jakości 144p. Ale ma to też dobre strony – na miejscu Ubisoftu nawet nie chciałoby mi się fatygować, żeby ten fragment ściągać, więc może chociaż zostanie z nami na dłużej. Może. Zapis rozgrywki pierwotnie pojawił się na Reddicie.

O tym wycieku trudno napisać cokolwiek więcej, zatem może po prostu odeślę was do naszych poprzednich tekstów. Na przykład do tego, że nadchodzące Assassin's Creed będzie grą o mniejszej skali, ponieważ o coś takiego właśnie prosili gracze (przynajmniej według Ubisoftu). Polecam też zajrzeć do nie tak dawnej zapowiedzi Karola Wilczka dotyczącej Mirage.

Za sprawą youtubera j0nathana (który już niejednokrotnie podawał prawdziwe informacje dotyczące Mirage) poznaliśmy jeszcze więcej szczegółów z gry. 2 sekundy gameplayu to więc niejedyny nowy przeciek.

Z jego filmu dowiadujemy się innych ciekawych szczegółów. Oczywiście wszystko należy brać z przymrużeniem oka. Niemniej zdaje się na przykład, że Assassin's Creed Mirage faktycznie ma stanowić powrót do korzeni serii. I to większy, niż początkowo przypuszczałem. Otóż gra ma nam zaoferować około 15 godzin fabuły w postaci zbierania informacji o celach i eliminowaniu ich, podobnie jak to wyglądało w pierwszej odsłonie serii.

Do tego j0nathan wspomniał także o mapie Bagdadu, która ma wielkością przypominać te z Unity oraz Syndicate, a to mogą potwierdzać słowa samego Ubisoftu o mniejszej skali całej produkcji.

I z tych pomniejszych nowinek warto wymienić czteropoziomowy system reputacji, który ma wpływać na poziom trudności gry. Mają się pojawić różne frakcje, które będziemy mogli wynająć do pomocy (jak to wyglądało w np. Brotherhoodzie). Z kolei system parkouru ma przypominać ten z Origins, ale zostanie ulepszony, a sama rozgrywka będzie od nas wymagać większego pomyślunku i taktyki. Czyli lepiej się skradać, zamiast biec „na pałę”. Etapy gry, podczas których wychodzimy z animusa, powinny pojawiać się raczej okazjonalnie.

Polecam obejrzeć cały film j0nathana, w którym wszystko szczegółowo omawia. Ale ostrzegam, że może być konieczne włączenie napisów i automatycznego tłumaczenia, ponieważ całość jest w języku francuskim.