BioWare zapowiada pierwszy patch do Dragon Age: The Veilguard. Twórcy poprawią stabilność gry
Najnowsza odsłona Dragon Age’a jest na językach wszystkich. Część dziennikarzy zachwala grę i nazywa The Veilguard powrotem do formy BioWare. Inni, w tym redakcyjny kolega Otton, wytykają produkcji m.in. nieciekawą konstrukcję świata, brak spójności w scenariuszu i spłycone elementy erpegowe. Sytuacji nowego Dragon Age’a nie ułatwia usuwanie negatywnych opinii na Metacriticu i niepokojące doniesienia o burzliwym procesie produkcji.
Prawa strona internetu nie byłaby sobą, gdyby nie robiła afery, że to przez tzw. „woke” The Veilguard jest niewystarczająco dobre, tymczasem seria Dragon Age i inne gry BioWare były progresywne, zanim stało się to modne. Ale zostawmy ten sajgon i skupmy się na konkretach, bo BioWare opublikowało informacje o pierwszym patchu, który zmierza do Dragon Age: The Veilguard.
Aktualizacja dotyczyć będzie warstwy technicznej gry i drobnych zmian w balansie rozgrywki. Wielu graczy narzeka na to, że The Veilguard zawiesza się w losowych miejscach i źle wyświetla obraz po włączeniu funkcji DLSS na komputerach z kartami graficznymi z serii Nvidia GeForce RTX 4000. BioWare zapewnia, że patch naprawi wspomniane problemy, tyczy się to także buga powodującego resetowanie punktów umiejętności towarzyszy.
Developerzy zapowiadają, że łatka trafi do gry jeszcze w tym tygodniu, czemu towarzyszyć będzie opublikowanie szczegółowej listy zmian. Wiemy także, że The Veilguard nie otrzyma żadnego DLC – BioWare podobno skupia się na nowej odsłonie Mass Effecta.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “BioWare zapowiada pierwszy patch do Dragon Age: The Veilguard. Twórcy poprawią stabilność gry”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Redaktor Cezary nie mógł odmówić sobie w newsie typowo dotyczącym strony technicznej gry prowakacyjnego tekstu. Czy na tym Panu zależy, prowokacji hejterów? Nie możemy dyskutować po prostu o grach? (Szczególnie o takim arcydziele jak DA)
News jest o zapowiedzi patcha do Dragon Age: The Veilguard i zaczyna się od podsumowania ostatnich wiadomości związanych z grą. Nie da się dyskutować o Dragon Age: The Veilguard nie poruszając tematu kontrowersji, jakie wywołuje. Tzn. może się i da, ale w sumie dlaczego miałbym to pomijać? Ze strachu, że „sprowokuję” przewrażliwionych hejterów?
Najwidoczniej pan (?) redaktor jest bardziej przewrazliwiony niz ci hejterzy : )
Nie sądzę 🙂
@Hal1234 Najwyraźniej mu zależy, inaczej zachowałby się profesjonalnie i nie pisał tych docinek, którymi doskonale pokazuje gdzie stoi.
To już nie pierwszy raz kiedy ludzie piszący newsy tak się tu zachowują zresztą.
Albo bardzo go boli że ktoś o gierce (nad którą najwyraźniej objęli patronat) źle mówi.
Prawa strona internetu nie byłaby sobą, gdyby nie robiła afery, że to przez tzw. „woke” The Veilguard jest niewystarczająco dobre.
Tutaj się zgadzam. Ta gra zwyczajnie nie jest wystarczająco dobra.
Nie „…tzw. „woke”” tylko ordynarny woke. I tak, to jest jeden z głównych powodów, dla których ta gra jest tak beznadziejna. Nie myśli tak tylko prawa strona internetu ale każdy racjonalnie i krytycznie myślący gracz. Byłoby to widać bardziej gdyby lewacka strona internetu nie cenzurowała i nie usuwała niewygodnych recenzji zakłamując rzeczywistość i sztucznie nie zawyżała swoich ocen. Ale cóż, wy lubicie sobie żyć w świecie tęczowej fantazji i wygodnym dla siebie zakłamaniu.
Przykre musi być życie hejtera – co ma wnosić taki komentarz? Kto uwierzy poza innymi hejterami, którzy nie grali w DA, że gra jest słaba? Gra prawdopodobnie ma oceny 95-97/100 od osób które grają. A jest ich bardzo dużo, bo sprzedaż jest wysoka.