Call of Duty odpowiedzialne za strzelaninę w szkole? Activision broni się przed pozwem o udział w masakrze

Przed kilkoma dniami informowaliśmy o bezprecedensowej informacji, która dotyczyła kosztów produkcyjnych pojedynczej odsłony Call of Duty. I choć mowa była o dość „wiekowych” tytułach, tak kwoty nadal zwalają z nóg. Zwracając dodatkową uwagę na rozwój marki, skalę Call of Duty: Black Ops 6, a także ogrom zmian, chociażby nowy anticheat, który niestety na razie nie spełnia należycie swojej roli, pieniądze poświęcane na produkcję najnowszych CoD-ów mogą być jeszcze wyższe.

Informacja o wydatkach na pojedyncze Call of Duty pojawiła się dzięki zeznaniom z trwającego obecnie procesu przeciwko Activision, gdzie pierwszoosobowa strzelanka gra główną rolę. Pozew wystosowany został pod koniec zeszłego roku przez rodziny ofiar masakry w szkole podstawowej w Uvalde. W maju 2022 roku wówczas osiemnastoletni Salvador Ramos otworzył ogień wewnątrz szkoły, zabijając 21 osób, z czego 19 ofiar było uczniami oraz jego rówieśnikami.

Zdaniem powodów pośrednio za strzelaninę odpowiedzialne jest właśnie Call of Duty, którego Ramos był ogromnym fanem. W jego domu znaleziono kopie Call of Duty: Black Ops 3, Modern Warfare z 2019 roku, a także Black Ops: Cold War. Każda z wymienionych produkcji stała się niejako dowodem w sprawie i z tego też powodu świat poznał informacje dotyczące finansowania gry.

Jak można się domyślać, Activision nie zgadza się z tezami postawionymi w pozwie i próbuje wszelkich środków, aby obronić swoje stanowisko. Korporacja powołuje się na zapisy pierwszej poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, która mówi o wolności słowa, prawie do jej głoszenia oraz zakazie próby ograniczenia. W tym celu korzysta z taktyki przeciwko pozwom typu SLAPP (czyli strategicznym pozwom przeciwko partycypacji publicznej), mającym w zwyczaju częściej uprzykrzać życie pozwanym, których udział w życiu publicznym jest nie na rękę pewnym grupom. 

Activision podkreśla wagę Call of Duty w obecnym społeczeństwie i pozycję na rynku jako tekstu kultury, który porusza szereg problemów. Prawnicy Activision zwracają uwagę, że sama gra nie może być bezpośrednią przyczyną, która pociągnęła jednego z wielu graczy do zbrodni. Zwracają tutaj uwagę na inne dziedziny kultury: książki, filmy, muzykę, które w równym stopniu mogą wpływać na odbiorcę treści.

Wedle relacji Game File prawnicy Activision podkreślają, że Call of Duty zniechęca i karze graczy za otwieranie ognia w kierunku cywilów oraz świadków wydarzeń, a w celu dalszego obalania tez postawionych w pozwie zatrudniono eksperta. Jego zadaniem jest uargumentowanie stanowiska, że gry wideo podobne do Call of Duty „eksplorują tematy historyczne oraz polityczne w celu wyjaśnienia, dlaczego narody walczą”.

Activision wystosowało również oświadczenie komentujące pozew oraz sytuację związaną z masakrą.

To nie pierwszy raz, gdy Activision stosuje taktykę przeciwko SLAPP-om w celu chronienia Call of Duty. Jak informuje Game File, podobna sytuacja miała miejsce w 2014 roku, gdy były dyktator Panamy, Manuel Noriega, pozwał Activision za postać Raula Menendeza, który miał być inspirowany jego postacią i przedstawiony w negatywnym świetle. Wówczas pozew został szybko oddalony.