Demoniczne owady z Heroes of Might and Magic: Olden Era. Unfrozen pokazało jednostki nowej frakcji

Już od pierwszych zwiastunów Heroes of Might and Magic: Olden Era gorącym tematem wśród fanów uniwersum wykreowanego przez New World Computing była nowa frakcja zastępująca Inferno. Stało się tak za sprawą dyskusji dotyczących zgodności Roju (Hive) z lore Might and Magic, na którą Unfrozen przygotowało odpowiedź przy okazji publikacji ostatniego devloga. Na tym jednak temat płomiennych owadów się nie skończył i twórcy podarowali nam walentynkowy prezent w postaci prezentacji jednostek Roju.

Studio podtrzymuje tym samym swoją minitradycję ujawniania szczegółów dot. frakcji w dane święta – w Halloween straszyła nas Nekropolia, pod choinką znaleźliśmy Loch, płomienna miłość zaś najwyraźniej kojarzyła się Unfrozen właśnie z Rojem. Co zatem będzie następne – szukanie jajek wielkanocnych z Sylvanem czy święcenie pokarmów ze Świątynią? A może coś związanego z nieujawnionym dotychczas stronnictwem? Czas pokaże, a już teraz możemy przyjrzeć się temu, jak prezentują się jednostki autorskiej frakcji studia.

Tak jak wspomniałem, Rój zajmuje miejsce Inferno z bardzo prostego powodu – Kreeganie nawiedzą Enroth dopiero kilkaset lat później po wydarzeniach z Heroes of Might and Magic: Olden Era. Mimo tego obie frakcje łączy coś więcej niż strumienie lawy w ich zamkach, ponieważ jak przyznają twórcy, jedną z inspiracji był Kult Baa czczący diaboliczną frakcję. Sam motyw owadów też nie wziął się znikąd, bowiem pojawił się już w siedzibie Kreegan z Might and Magic 6 (notabene nazwanej „The Hive”).

Źródło: peakd.com

To zaś prowadzi nas do jednostek Roju, pełnego hybryd stawonogów i demonicznych kreatur.

Poziom 1. – Giez/Giez Strażnik/Giez Łupieżca – specjalnością muchopodobnej „jedynki” jest możliwość atakowania swoją przedłużającą się kończyną wrogów znajdujących się dwa pola dalej, a także zadawanie dodatkowych obrażenia za każdy poziom różnicy między Gzem i przeciwnikiem. Dwa warianty ulepszenia natomiast różnią się zastosowaniem – jeden nada się bardziej do obrony, drugi zaś lepiej sprawdzi się w ataku.

Poziom 2 – Szarańcza/Przerośnięta Szarańcza/Szarańcza Żniwiarka – jednostka o zbalansowanych statystykach, która potrafi pożerać zwłoki celem zregenerowania swojego zdrowia i wzmacniania się (czego nie pokazano na powyższym wideo, lecz ujawniono w devlogu).

Poziom 3. – Szerszeń/Brzęczyk/Żądlik – wyróżniają się wysoką inicjatywą i umiejętnością lotu, choć prędkości nabierają dopiero po ulepszeniu (podobnie jak Ważki z Herosów 3). W formie Brzęczyka zwiększoną prędkość, inicjatywę i punkty życia, Żądlik zaś… ma wszystkie statystyki gorsze od Brzęczyka. Twórcy być może szykują mu unikalną umiejętność, nad którą nadal pracują i nie chcieli jej jeszcze ujawniać.

Heroes of Might and Magic: Olden Era

Poziom 4. – Modliszka/Karmazynowa Modliszka/Królewska Modliszka – najtwardsza jednostka niższego rzędu w armii Roju posiadająca bazowo aż 50 punktów życia (i 60 w jej Karmazynowej wersji), która za zadanie ma przyjmowanie na siebie obrażeń. Posłuży ku temu umiejętność pozwalająca przyjmować ich mniej do końca rundy (jednocześnie jej nie kończąc po użyciu tej zdolności). W ulepszonych wersjach redukcja obrażeń zamieniana jest kolejno na zwiększoną prędkość i podwyższony atak.

Poziom 5. – Łupieżca/Groźny Łupieżca/Maniakalny Łupieżca – w odróżnieniu od Modliszki jest nastawiony na zadawanie ran dzięki wysokiemu współczynnikowi ataku oraz obrażeniom (które mają spory rozstrzał – może zadać ich od 10 do 30), a także umiejętności Nagły Szturm pozwalającej zaatakować wroga bez aktywacji kontrataku. Każda z jego form ma bonus do morale i szczęścia, a dodatkowo Groźny Łupieżca ma możliwość sterroryzowania swoich niskopoziomowych oponentów i uniemożliwienie im zaatakowanie go.

Poziom 6. – Czerw/Pożeracz/Pyroboros – może nie tak wielkie jak w „Diunie”, ale za to równie groźne, bowiem mają szczególnie dużo punktów życia i obrony. Wzorem stworzeń z powieści Herberta kopią tunele i przemieszczają się pod ziemią, umożliwiając ominięcie wszystkiego, co znajduje się na powierzchni. Podobnie jak Szarańcza, jest w stanie wchłaniać zwłoki wrogów. Ponadto Pożeracz zdobywa dodatkowe punkty prędkości, szczęścia i obrażeń, natomiast Pyroboros zaczyna strzelać do wrogów obszarowym atakiem.

Poziom 7. – Królowa Roju/Matka Roju/Łowczyni Roju – podobnie jak Diabły z Heroes of Might and Magic 3, dzierży kosę i choć nie ma zbyt dużo punktów życia, potrafi zadać naprawdę głębokie rany. Na tym jednak kończą się podobieństwa, bowiem „siódemka” roju nie potrafi się teleportować ani nie jest też przesadnie szybka. Posiada za to uniwersalną umiejętność dającą jej różne bonusy za każdą jednostkę w armii wroga, które różnią się między sobą przynależnością do frakcji. Matka Roju podwaja ten efekt, zaś Łowczyni Roju posiada moc odbierania prędkości i inicjatywy wskazanej jednostce przeciwnika bądź zwiększenie tych parametrów naszych owadzich towarzyszy.

Rój zatem, zgodnie z tym, co powiedzieli twórcy we wspomnianym devlogu, rysuje się jako frakcja uniwersalna, nieskierowana wyłącznie na ofensywę lub defensywę, której poszczególne jednostki posiadają umiejętności dostosowujące się do armii przeciwnika. Co interesujące, podobnie jak Inferno z Heroes of Might and Magic 3, także i Rój ma zaledwie jedną jednostkę strzelającą (w dodatku możliwą do posiadania tylko poprzez ulepszenie Czerwia). Stąd taktyka na przeczekanie, aż przeciwnik pojawi się w zasięgu rażenia naszych strzelców, będzie zwyczajnie niemożliwa do zrealizowania (w przypadku posiadania jednostek pochodzących wyłącznie z Roju).

W Heroes of Might and Magic: Olden Era zagramy w drugim kwartale 2025 roku w ramach wczesnego dostępu.