Diablo IV: Activision Blizzard pracuje już nad dwoma dużymi dodatkami

Krigor w swojej recenzji Diablo IV napisał, że nie czekało tam na niego żadne zaskoczenie. A wiecie, co jeszcze nie było zaskakujące? Premiera „czwórki” dla osób z preorderami, które już napotkały pierwsze problemy i nieraz przez długie godziny nie mogły wejść do gry. Cóż, recenzje w sieci na ogół zachęcają, ale warto być gotowym, że Diablo IV będzie mieć premierę typową dla innych gier Blizzarda. I to pomimo wcześniejszych obietnic, że serwery wytrzymają. Choć podobno tym razem wina nie leżała po stronie Blizzarda (ekhem, aż dziwne). Prawdziwy test zatem dopiero przed nami.

A fakt, że prawdziwa premiera Diablo IV jest dopiero jutro, niesie ze sobą jeszcze jedną ciekawą rzecz. Otóż jak ujawnił główny projektant oraz menadżer i szef marki, Rod Fergusson, Blizzard już aktywnie pracuje nad wieloma rzeczami jednocześnie, w tym również nad dwoma dodatkami. Powiedział o tym w wywiadzie dla Kinda Funny Games. Możecie go obejrzeć poniżej. Film ma blisko dwie godziny, jednak wywiad trwa około 40 minut prawie na samym początku – znaleźć go piekielnie łatwo, bo materiał podzielony jest na rozdziały.

Grafik Blizzarda musi być mocno napięty, bo słowa Fergusson brzmią tak:

Wiem, jak to brzmi – bo zapewne w wielu głowach, tak jak w mojej, zadzwoniło słowo „crunch”. Podobno właśnie niekoniecznie, a Fergusson mówi wręcz, że według niego wyciskanie z zespołu siódmych potów przed premierą nie ma sensu, bo po niej jest równie dużo roboty. W końcu mowa nie tylko o tym wszystkim, co było wymienione powyżej, lecz trzeba też nieustannie pilnować serwerów „czwórki” i na bieżąco wypuszczać łatki, jeśli zajdzie taka potrzeba. A zaszła, bo pierwszy patch już się ukazał. Naprawdę chcę w to wierzyć i mam nadzieję, że obeszło się bez „nadgodzin”.

Diablo IV zadebiutuje jutro, 6 czerwca na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X/S. Jest to także jedna z najważniejszych premier tego miesiąca.