Najważniejsze premiery czerwca 2023

To zestawienie premier jest szczególnie ważne. To właśnie z tymi tytułami rozpoczniemy specjalny i przez wielu oczekiwany okres wakacyjny i letni zarazem. Jeśli jakiś czas jest idealny na nadrabianie gier, to właśnie ten, kiedy za oknem jest 40 stopni, więc i tak nie da się wyjść. No nic, tylko zostać i grać! Chociaż wiem, że takie wymówki to się na każdą porę roku znajdą. I dobrze. Czerwiec ma dla nas mało produkcji, jednak wszystkie są naprawdę ważne. Ale już nie przedłużam, tylko zapraszam na przedstawienie.

Czerwiec zaczynamy z grubej rury, bo już na pierwszy ogień idzie prawdziwe cacko od Capcomu. Kolejna odsłona jednej z najpopularniejszych serii bijatyk tuż za pasem. Zapowiedziana ponad rok temu do teraz bardzo dobrze prezentuje się na kolejnych zwiastunach, a pierwsze recenzje zdają się to tylko potwierdzać. Niecierpliwość i oczekiwania zatem rosną, a żeby umilić sobie ostatnie chwile oczekiwania, polecam zajrzeć do wrażeń z rozgrywki Ottona, który już miał okazję obić kilka twarzyczek.

Street Fighter 6 zadebiutuje 2 czerwca na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X/S.

Amnesię na pewno kojarzą wszyscy miłośnicy growych horrorów. Seria pierwszoosobowych straszaków w wykonaniu studia Frictional Games prześladuje nas od 2010 roku. Tym razem przychodzi z nowym sposobem na rozgrywkę, bo pierwszy raz będziemy mieli szansę skorzystać z broni palnej. Tak więc chronić życie możemy czymś więcej niż ucieczką… tylko czy to wystarczy i nam pomoże? Dowiemy się niedługo.

Amnesia: The Bunker ukaże się 6 czerwca, na takich platformach jak PC, PS4, Xbox One oraz Xboksy Series X/S. Niestety brak PS5 na tej liście nie jest pomyłką.

Nadchodzi kolejne Diablo i niech będzie, z tej okazji nawet pominę wszelkie uszczypliwości w postaci nawiązań do premiery Diablo Immortal. Przed nami kolejna odsłona słynnej serii hack'n'slashy od owianego w ostatnich latach nienajlepszą sławą studia Blizzard Entertainment. Może trochę za późno na wymianę sprzętu, żeby zdążyć na premierę, ale i tak polecam spojrzeć na wymagania sprzętowe. A jak jesteście zwarci i gotowi, to warto zajrzeć do recenzji Krigora.

Diablo IV ma swoją premierę zaplanowaną na 6 czerwca i gra ukaże się na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X/S. Przypominam jednak, że osoby, które zakupią preorder, zaczną zabawę aż 4 dni wcześniej.

Francuskie studio Don't Nod głównie znane jest z pierwszych dwóch odsłon Life is Strange. I już tylko z tego powodu uważam, że warto się zainteresować dowolnym tytułem, jaki chcą nam pokazać. Zwłaszcza że tym razem także chodzi o przygodówkę narracyjną, choć przyznać trzeba, że dość nietypową – widać to np. po fragmentach rozgrywki – która raczej niczym nie przypomina ukochanego LiS-a. Trochę szkoda, ale i tak mam nie mniejszą ochotę przenieść się w niedaleką przyszłość razem z bohaterami.

Harmony: The Fall of Reverie zadebiutuje 8 czerwca na PC oraz Nintendo Switchach. Gra ukaże się także na konsolach nowej generacji (PS5 i Xboksy Series X/S), ale ich posiadacze muszą poczekać do 22 czerwca.

Mamy na sali fanów motocyklowych ścigałek z elementami symulacji i sporym nastawieniem na realistyczną rozgrywkę? To już możecie szykować miejsce na dyskach, bo kolejna odsłona serii MotoGP jest w drodze.

MotoGP 23 trafi na rynek 8 czerwca. Zagrają właściciele PC, PS4, PS5, Xbosków One, Xboksów Series X/S oraz Nintendo Switchów.

Bloober Team po raz kolejny uderza ze swoim cyklem horrorów psychologicznych. Niech nie zmyli was tytuł, który brzmi tak samo jak w przypadku wydanej w 2016 roku pierwszej części, bo to opowiedziane na nowo historie z „jedynki” i „dwójki” uzupełnione nowymi fragmentami. Ukazujące się co jakiś czas zwiastuny napawają optymizmem. Poznaliśmy już wymagania sprzętowe Layers of Fear, a na Steamie dostępne jest demo.

Layers of Fear zacznie nas straszyć 15 czerwca. Do zabawy wymagane jest posiadanie PC, PS5 lub Xboksów Series X/S.

Skoro wychodzi motocyklowa ścigałka, to wychodzi także kolejna odsłona Formula One World Championship. Czerwiec to zdecydowanie miesiąc dla fanów wyścigówek. A przypominam, że w tej części powróci tryb „Droga do sławy”.

F1 23 ukaże się 16 czerwca i ścigać się będą mogli posiadacze PC, PS4, PS5, Xboksów One oraz Xboksów Series X/S.

Jeśli czekaliście na taktyczny shooter w uniwersum „Obcego”, a niekoniecznie sequel Alien: Isolation, to już czekać nie musicie. Widok izometryczny może się niektórym wydać nie najlepszym wyjściem w tym przypadku, ale sądzę, że Tindalos Interactive wie, co robi. Chociaż ostatecznie przekonamy się dopiero po premierze.

Aliens: Dark Descent ma premierę zaplanowaną na 20 czerwca i ukaże się na PC, PS4, PS5, Xboksie One oraz Xboksach Series X/S.

Mam nadzieję, że jesteście już gotowi na kolejne spotkanie z naszym ulubionym pomarańczowym jamrajem. I to z zupełnie nowym pomysłem na rozgrywkę. I to świetnym pomysłem, przynajmniej zdaniem Bastiana (a w kwestii Crasha zdecydowanie wie, co mówi). Gorzej, że jego zdaniem gra umrze zaraz po premierze. No, oby się mylił. Niemniej przyznać trzeba, że po tej marce raczej niewielu się spodziewało multiplayerowej zręcznościówki dzielącej 8 graczy na 2 drużyny, które muszą ze sobą rywalizować o owoce Wumpa.

Crash Team Rumble ukaże się 20 czerwca, ale tylko na konsolach. Mianowicie chodzi o PS4, PS5, Xboksa One oraz Xboksy Series X/S. I chciałbym napisać „Bastian lubi to”, ale nawet nie wiem, czy powinienem w tym przypadku.

„Szesnastka” może się okazać dla nas przełomową częścią cyklu Final Fantasy. Przynajmniej częściowo z faktu, że jako pierwsza otrzyma polską wersję językową. Jeśli czekacie na jakieś ciekawe RPG, albo najlepiej jRPG, to raczej trudno będzie się w najbliższym czasie doczekać czegoś ciekawszego. Idealny sposób na zakończenie zestawienia.

Final Fantasy XVI zadebiutuje 22 czerwca, ale zagrać będziemy mogli tylko na PS5. Square Enix wypowiedziało się na temat wyłączności tytułu na tej platformie.