Dragon Age w cieniu potworów. Prawie 500 tysięcy graczy jednocześnie w testach nowej gry Capcomu
Monster Hunter Wilds podczas testów spotkało się z ogromnym zainteresowaniem graczy, znacznie przewyższając wyniki Dragon Age: The Veilguard.
Pod koniec zeszłego roku zapowiedziano nowego Monster Huntera, a choć ruch w internecie nie zwiększył się po tej zajawce drastycznie, to już kilka dni później gracze masowo wrócili do Monster Hunter World. Na przestrzeni całego roku Capcom od wielkiego dzwonu publikował kolejne zwiastuny, trochę reklamując samą grę, trochę bardziej usprawnienia, jakie trafią do nowej części. Progres względem poprzedniczek może nie jest jakiś przesadnie duży, ale formuła serii jest w tej chwili optymalna i nie potrzebuje wielkich korekt. Za to Monster Hunter Wilds mogłoby skorzystać na pracach optymalizacyjnych, bo mamy 2024 rok, a twórcy otwarcie przyznają, że nie dają sobie rady z optymalizacją lub nie interesuje ich wydanie dopracowanego produktu – do gry w 1080p będzie potrzebny generator klatek. Oczywiście będzie można się bawić na słabszych sprzętach, tylko kosztem „udawanego” full HD, bo skalowanego z 720p i najniższych ustawień. Z jednej strony to bulwersujące, z drugiej strony mamy graczy, bo spragnionych powrotu do polowania fanów te wymagania nie przeraziły.
Przez ostatnie dni Capcom przeprowadzał testy beta Monster Hunter Wilds, ale do tej porty tylko na PS5. Dzisiaj rozszerzono je na Xboksy Series X|S oraz pecety, a serwery zostały wzięte szturmem prawie natychmiast. Wkrótce po starcie testów, na samym Steamie zanotowano blisko 464 tysiące graczy.
Już na tym etapie Monster Hunter Wilds przewyższył zainteresowaniem Monster Hunter: World o imponujące 130 tysięcy, więc w zasadzie już na etapie testów mamy murowany hit. Jak to się ma do największej premiery ostatnich dni, czyli nowego Dragon Age’a? Cóż, produkcja BioWare jak na razie osiągnęła wynik prawie siedmiokrotnie niższy, a obserwując dzisiejsze zainteresowanie graczy, nie sądzę, by dziś wczorajszy rekord został pobity.
Wracając jeszcze na chwilę do kwestii optymalizacji, to Reddit oraz media społecznościowe zapełniły się screenami oraz filmami z tym, jak skutecznie Wilds udaje tytuł z ery pierwszego PlayStation:
Liczby z testów Monster Huntera są na pewno większe – Sony nie dzieli się statystykami odnośnie do liczby graczy, więc po doliczeniu konsol wynik pewnie mógłby się, odważnie licząc, nawet podwoić.
Monster Hunter Wilds nie ma jeszcze konkretnej daty premiery, ale zagramy w 2025 roku na pecetach, PS5 oraz Xboksach Series X|S.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.