Elden Ring: Sprzedano ponad 13 milionów egzemplarzy

Od premiery Elden Ringa minęło dwa i pół miesiąca – warto przypomnieć, że właśnie wtedy miały zostać włączone serwery PC multiplayera Dark Souls, zgodnie z obietnicami, ale jednak coś nie wyszło. Najnowsza produkcja FromSoftware nie schodzi jednak ze szczytu listy bestsellerów, od kiedy tylko się ukazała, co zapewne wiecie, jeśli śledzicie topki Steama. Nic dziwnego: na Metacriticu (i nie tylko) widać, że gra zachwyciła zarówno krytyków, zbierając średnią 96/100, jak i samych graczy – 7.9/10. Bardzo wysoką ocenę wystawił również Witold w swojej recenzji.
Można powiedzieć, że każdy ma swoje pięć minut, jednak te Elden Ringa ciągną się jakby w nieskończoność. W marcu sprzedano 12 milionów kopii, co było świetnym wynikiem, ale najwidoczniej niewystarczającym. Według najnowszego raportu finansowego Bandai Namco, gra FromSoftware poprawiła jeszcze ten wynik i osiągnęła liczbę 13,4 miliona sprzedanych sztuk.
To, co dzieje się z Elden Ringiem na rynku, wciąż robi ogromne wrażenie, choć jeśli spojrzymy na recenzje (lub zagramy sami), to nie wiem, czy kogokolwiek jeszcze to dziwi. Nawet początkowe problemy, między innymi z wydajnością, nie zaprzepaściły szansy na tak ogromny sukces.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
7 odpowiedzi do “Elden Ring: Sprzedano ponad 13 milionów egzemplarzy”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Cóż, wynik absolutnie mnie nie dziwi. Kto wie, może do końca roku dobiją do 20 mln? Ciekawsze jest jednak co innego – kiedy nowa treść (nie to, żebym zapoznał się w pełni z podstawką, która jest gigantyczna sama w sobie:)? Wiadomo, że Bandai Namco przemieli markę Elden Ring na wszelkie możliwe sposoby (co zresztą zapowiadał sam wydawca, choć nieco innymi słowami), pytanie, jak jakościowe będą te wszelkie filmy, komiksy, koszulki i inne gadżety, o kolejnych grach z ER w tytule nie wspominając. Czekam i tyle. Trzy dekady grania w co popadnie za mną i już dawno żadna gra nie wywołała u mnie takiej radochy, nawet jeśli swoje wady ma (a która gra wad nie ma?) Ok, zaraz wpadnie Spikain i napisze, że Super Mario Odyssey, z czym w sumie nawet nie będę się kłócił 😉
I żałuję, że jestem jednym z kupujących :/
Problemy z działaniem nadal są, przynajmniej u mnie, gdzie mam konfig laptopa zupełnie wystarczający (a i w necie widziałem materiały używające mojego modelu z płynnym 60 FPS), ale na szczęście do ogarnięcia. Czekam na pacze.
Dosyć sporo pomijając fakt kiepskiej optymalizacji zarówno na konsolach jak i PC, sam model rozgrywki nie jest przełomowy wszystko zaprezentowane w Elden Ring było już w Dark Souls.
Myślę że otwarty świat, ogromny content na yt i innych serwisach i przystępność (generalnie gra nie jest jakoś dramatycznie ciężka) zrobiło swoje. Eksploracja do wyjścia że stolicy to cudowna rzecz
Ale na PC jest ciężko, random owe crashe, lock na 60fps’ach i ubogie ustawienia graficzne
Nie rozumiem tego narzekania. Gra masterpiece, która na pewno zapisze się w historii gamingu w jednym z miejsc na podium. Jeszcze się nie przyzwyczailiście, że zawsze będą jakieś kłopoty z optymalizacją, jakimiś błędami itd.?
I ostatnie co muszę nadmienić to- czy wszystko musi być zawsze przełomowe?
20 lat żresz te same kotlety mamusi i zajadasz się nimi nie mniej rozkosznie, niż na samym początku i AMEN, oby jak najdłużej, bo jeżeli do kotlecika doda się co rusz nowe przyprawy lub inaczej olejem poleje to kotlecik staje się ten sam, a jednak inny i to jest piękne.
masterpis nie masterpis, kupię jak będzie latać po 50zł max. Więcej nie dam za grę na PC której nie da się odsprzedać, a nie wiadomo czy mi podejdzie.
Założę się że z tych 13 milionów, z milion gry nie skończyło.