Fallout 4 otrzyma lada moment kolejną aktualizację

Next-genowy patch do Fallouta 4, jaki Bethesda zapowiedziała już w 2022 roku, delikatnie mówiąc, nie spełnił oczekiwań graczy, a zwłaszcza tych grających na pececie. Nie dość, że aktualizacja właściwie nie wprowadza zbyt wiele zmian i nowości, to w dodatku popsuła wiele modów, a jak to w przypadku gier Bethesdy często bywa, to właśnie z fanowskimi modyfikacjami czwarty Fallout działał lepiej niż z nowym patchem. Najbardziej odczuli to jednak twórcy moda Fallout London, którzy musieli przesunąć jego premierę ze względu na aktualizacje. Wydaje się, że patch został nieco cieplej przyjęty na konsolach, choć oczywiście i tam działanie gry wciąż jest dalekie od ideału.

Na kiepski odbiór next-genowego patcha w końcu odpowiedziała Bethesda, zapowiadając po prostu kolejną aktualizację. Ma ona wprowadzić nowe opcje związane z grafiką i wydajnością, a także naprawić kolejną porcję błędów i ogółem usprawnić działanie gry.

Nowy patch zadebiutuje 13 maja i pojawi się na wszystkich platformach. Miejmy nadzieję, że twórcom uda się jakkolwiek poprawić stan Fallouta 4, aczkolwiek patrząc na to, jak niewielkie są usprawnienia samej next-genowej aktualizacji, to należy raczej podchodzić do takich zapowiedzi z pewnym dystansem. Osobiście mam tylko nadzieję, że Bethesda zrobi coś z absurdalnie długimi ekranami wczytywania, których oczywiście, jak w prawie każdej grze studia, jest całe mnóstwo.