7
10.11.2022, 13:15Lektura na 2 minuty
Galeria

God of War Ragnarok: Niektóre edycje kolekcjonerskie nie zawierają... gry

U części graczy nowy God of War z największej premiery roku zmienił się w największe rozczarowanie roku.

Można zaryzykować stwierdzenie, że wczoraj miała miejsce największa premiera tego roku – God of War Ragnarok. Od kilku tygodni było o nim strasznie głośno, a marketing skręcał czasem w dziwne strony (jak ten japoński zwiastun). I niestety, choć tytuł zebrał bardzo wysokie noty od zarówno Krigora w jego recenzji, jak i wielu innych, od samego początku niektórzy gracze mieli na co narzekać. Piszę tutaj o braku polskiego dubbingu w pudełkowej wersji. To rzeczywiście przykra sprawa, ale jeszcze smutniej się robi, kiedy się dowiemy, że niektórzy nie otrzymali nawet samej gry...

Wczoraj do drzwi graczy zaczęli pukać kurierzy, dzierżący paczuszki zawierające wyczekiwaną przez nich premierę. Wszystko byłoby ładnie i pięknie, ale psuje to fakt, że część z osób, które zamówiły edycję kolekcjonerską, skarży się na brak... steelbooka i kodu gry. Wiadomo, że takiej edycji nie zamawia się tylko ze względu na grę, ale jednak ta wciąż pozostaje istotnym elementem zestawu.

Podobnych tweetów i przypadków jest więcej. Ponadto najwidoczniej wszyscy doświadczyli tego samego problemu, co potwierdzają zdjęcia.

W oczach wkurzonych graczy mogły się dodatkowo pojawić łzy rozczarowania, bo po skontaktowaniu się w tej sprawie z Sony, otrzymali odpowiedź, że firma już bada problem... i odezwie się na przestrzeni 5 dni roboczych.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze