GTA 6: Szef Take-Two uważa, że wyciek trailera nie zaszkodził grze

Pojawienie się trailera GTA 6 było zdecydowanie jednym z największych growych wydarzeń zeszłego roku. Już sama zapowiedź zwiastuna odbiła się szerokim echem, nie wspominając o samym trailerze. Jak jednak wiemy, nie wszystko poszło zgodnie z planem, jako że doszło do wycieku materiału, co zmusiło Rockstara do jego przedwczesnego opublikowania. Teraz prezes Take-Two, Strauss Zelnick, odniósł się do tej sytuacji przy okazji przedstawiania raportu o zarobkach firmy. Co ciekawe, nie wydaje się być zbyt przejęty całą sytuacją.

To jest niesamowite, gdy zapowiedź okazuje się być tak wielkim newsem i mieliśmy ogromną satysfakcję, kiedy trailer rozwalił cały internet. Nie mogliśmy być bardziej szczęśliwi, ani bardziej podekscytowani. Jeżeli chodzi o wyciek, to jest to zawsze rozczarowanie dla zespołu, ale myślę, że ostatecznie nie wyrządził nam krzywdy.

Zelnick na pewno w jednym się nie myli – wyciek trailera rzeczywiście był sporym rozczarowaniem dla wielu pracowników Rockstara. Jego słowa mogą więc zaskakiwać, a być może nawet nieco wkurzyć co poniektórych członków studia, którzy potraktowali sprawę o wiele poważniej od prezesa Take-Two.

Wypowiedź Zelnicka jest też o tyle zastanawiająca, że nastolatek, który doprowadził do podobnego wycieku materiałów związanych z GTA 6, usłyszał wyrok. W przypadku tamtej sprawy przedstawione zarzuty argumentowane były m.in. stratami, jakie przez całą sytuację poniosły różne firmy i osoby. Słowa prezesa Take-Two o nie wyrządzaniu krzywdy można by więc poddać w pewną wątpliwość.

Pozostaje nam jedynie trzymać kciuki za to, aby GTA 6 nie padło już ofiarą kolejnych przecieków. Branżę spotkało w ostatnim czasie zdecydowanie zbyt wiele takich sytuacji, a twórcy gier absolutnie nie zasługują na to, by pracować w strachu przed podobnymi atakami.