Half-Life 3 może wkrótce zostać zaprezentowany. Valve podobno już pracuje nad zwiastunem

Half-Life 3 może wkrótce zostać zaprezentowany. Valve podobno już pracuje nad zwiastunem
Avatar photo
"Sam Goldman"
Nowości w silniku Valve i obserwacje fanów wskazują na to, że wkrótce dowiemy się więcej o HLX.

Jak długo można powtarzać wyświechtane memy o tym, że Valve nie potrafi liczyć do trzech? Okazuje się, że całkiem długo, bo ten tekst wraca, ilekroć wypływa temat kontynuacji dowolnej produkcji tego studia. No właśnie, studia – wszak oprócz rozwijania Steama, firma zajmuje się także tworzeniem gier, chociaż robi to w sposób nieregularny i… dziwny. Ich hero shooter Deadlock nie został oficjalnie wydany, a już w zeszłym roku sięgało po niego ponad 160 tysięcy osób dziennie. Skoro o nim mowa, to na początku 2025 pojawiły się pierwsze sygnały dotyczące istnienia Half-Life 3, czy też Half-Life’a X. To nie wszystko, bo na steamowym profilu Valve kryje się jeszcze jedna, nadchodząca gra, natomiast rodziny developerów rozwijających nowe przygody Gordona Freemana podobno już mogły testować najnowszą odsłonę serii.

To wszystko oczywiście plotki i poszlaki znajdowane przez wygłodniałych fanów. Dziś pojawiła się porcja kolejnych tego typu wieści, chociaż tym razem płynie ze strony Tylera McVickera, który ma na koncie wiele celnych strzałów i obserwacji dotyczących działalności Valve. Jego zdaniem silnik Source 2 otrzymał aktualizację skupiającą się, w przeciwieństwie do poprzednich, na wdrożeniu automatyzacji procesów zwalniania zasobów systemowych do wykorzystania ich w innych częściach gry. Znacznych ulepszeń doczekała się także symulacja dźwięków oraz cieczy – McVicker sądzi, że nie są to rozwiązania przeznaczone do wykorzystywania w Counter-Strike’u 2 czy Docie 2, a właśnie w HLX. W ostatniej aktualizacji CS-a 2 Tyler dopatrzył się też nowości w systemie obrażeń, który uwzględnia teraz modele inne, niż humanoidalne oraz asynchroniczną symulację cząsteczek, obliczającą ich interakcje z prędkością wiatru. Na deser jest jeszcze nowa ikona assetów oznaczonych jako „naukowe”, co popchnęło społeczność Half-Life’a do wniosku, że chodzi o zasoby związane ze spotykanymi w trakcie gry naukowcami.

Oczywiście, że są to tylko poszlaki i nie zawsze celne wnioski wyciągane na podstawie dataminingu oraz informacji pozyskanych innymi drogami, ale McVicker podkreśla, że Half-Life 3 jest już od jakiegoś czasu zakończony, a tego rodzaju nowości w silniku tylko potwierdzają, że produkcja jest na etapie szlifowania – choć tu akurat nie byłbym taki pewny, gdyż Valve raczej rzadko trzyma się sztywnych reguł i dokładnego grafiku.

Jeśli McVicker ma rację, to premiera HLX miałaby nastąpić w nieodległej przyszłości i już w tej chwili firma może pracować nad zwiastunem, który mielibyśmy zobaczyć już w listopadzie. Gdyby poprzednia gra z serii miałaby być jakąś prognozą, to Half-Life: Alyx zobaczyliśmy po raz pierwszy 21 listopada 2019 roku, a już w marcu 2020 mogliśmy zagrać w VR-owego Half-Life’a. Długie 3 lata trzeba było czekać na moda pozwalającego sprawdzić produkcję bez posiadania gogli wirtualnej rzeczywistości.

Jeśli jeszcze nie sięgnęliście po Alyx, to może to być ostatnia okazja do nadrobienia zaległości przed rozpędzeniem pociągu hype’u na Half-Life’a 3. Oby tylko nie okazało się, że Valve każe nam czekać jeszcze dłużej…