Life Is Strange: Double Exposure to finansowa porażka. Gra tradycyjnie nie spełniła oczekiwań finansowych Square Enix

Wielu fanów serii Life Is Strange miało długą listę obaw przed premierą Double Exposure, które zapowiadało się na delikatny bałagan i… tym się właśnie okazało. Zarówno recenzja Pawła Kicmana, jak i oceny branżowych mediów, sugerowały, że najnowsza produkcja Deck Nine nie jest dziełem, na które czekali gracze, szczególnie biorąc pod uwagę skalę marketingu przeznaczoną do promocji gry. To po części doprowadziło do ogromnego hejtu w stronę twórców, a w późniejszym czasie także do zwolnień, które pogorszyły sytuację oraz atmosferę w firmie, a ta już i tak była daleka od zadowalającej.
Po kilku miesiącach przydałoby się, aby wreszcie pojawiła się jakaś pozytywna informacja, nie sądzicie? Nic z tych rzeczy. Oliwy do ognia postanowiło dolać Square Enix, które przed paroma dniami podzieliło się sprawozdaniem finansowym. Można w nim znaleźć dużo pozytywnych wzmianek: Final Fantasy XVI rozeszło się w nakładzie 3,5 miliona kopii, do tego pochwalono się niespodziewanym sukcesem remastera Dragon Questa 3 – ten dał wydawcy aż 2 miliony powodów do radości.
A Life Is Strange: Double Exposure… cóż. Według japońskich analityków, na których powołuje się użytkownik Kirby64 na ResetErze, dzieło Deck Nine określono mianem „znaczącej porażki”, która przyniosła firmie spore straty finansowe. Aby podkreślić jeszcze mocniej nieudaną premierę tytułu prezes Square Enix, Takashi Kiryu, nie poinformował nawet, jaki konkretnie rezultat zanotowała gra na rynku.
Tymczasem oryginalni twórcy Life is Strange, Don’t Nod, pracują aktualnie nad Lost Records: Bloom & Rage. Pierwsza część produkcji zadebiutowała w lutym tego roku i na ten moment uzyskała bardzo przychylne opinie. Druga połowa gry zaliczyła jednak opóźnienie, więc na finalne wydanie będzie trzeba poczekać do połowy kwietnia. Patrząc jednak na liczbę opinii na Steamie, można zakładać, że dzieło nie cieszyło się do tej pory przesadnym zainteresowaniem.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
3 odpowiedzi do “Life Is Strange: Double Exposure to finansowa porażka. Gra tradycyjnie nie spełniła oczekiwań finansowych Square Enix”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Żodyn się tego nie spodziewał, żodyn!
Już wkrótce w GP, razem z tym nowym „mamy LiS w domu”.
„Nadzieją na odratowanie sytuacji Deck Nine jest Lost Records: Bloom & Rage” — a co ma z tym wspólnego gra Don’t Nod?
Też nie wiem. Ba, mam wrażenie że skojarzenia z nowym Life is Strange jeszcze Bloom & Rage szkodzą, bo gra rozchodzi się fatalnie (przy czym ma bardzo dobre oceny, co jest smutne).
Wg. Steamcharts w Double Exposure zagrało na 8.5 k graczy – w Bloom& Rage jedynie 1.7 k.
Wiadomo, mówimy tu tylko o jednej platformie – owszem dominującej, ale wiadomo – faktyczne liczby będą nieco większe.
Tym nie mniej nadal jest to smutne.
I jak Deck Nine mi niespecjalnie szkoda, bo ta kontynuacja to zwykłe żerowanie na nostalgii fanów i to jeszcze takie mocno średnie. Tak Dontnod jednak jest szkoda – bo wychodzi, że się postarali, ale publicity im nie służy.