„Mad Max”: George Miller chce, by Kojima stworzył grę na motywach serii

Hideo Kojima to ostatnimi laty bardzo zajęty człowiek. Nie dość, że pracuje nad grą szpiegowską dla Sony, robi coś dla Microsoftu, to jeszcze na ostatnim The Game Awards pokazał OD. W tle jest oczywiście ekranizacja Death Stranding, tworzona przy udziale studia A24 i Death Stranding 2 z klęskami żywiołowymi. Do tego developer chce odlecieć (dosłownie) w kosmos, ale może zatrzymajmy się na chwilę przy Death Stranding 2, w którym, co wiemy ze zwiastuna, wystąpi George Miller, legendarny reżyser nie mniej legendarnej trylogii „Mad Maksa”.
Miller, który jak na swoje 79 lat trzyma się świetnie, wpadł na kończący się jutro festiwal w Cannes, gdzie został wypatrzony przez ekipę Gaming Bible, która zapytała o egranizację „Mad Maksa”. Po pierwsze: dostało się produkcji Avalanche Studios z 2015 roku.
Podczas kręcenia »Mad Max: Na drodze gniewu« stworzyliśmy grę wideo, bo wiele razy pojawiały się takie prośby. Nie wyszło to tak dobrze, jakbym chciał, ale to nie zależało od nas. Przekazaliśmy materiały firmie, która zrobiła to sama. Osobiście jestem jedną z tych osób, które wolą czegoś nie robić w ogóle, jeśli nie są pewne, że mogą przygotować to na najwyższym poziomie.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bo na Twitterze odezwał się Christofer Sundberg, szef wywołanego do tablicy Avalanche Studios, ujawniając co nieco na temat procesu produkcji wspomnianego tytułu:
Gradaptacja nie była taka zła, chociaż na Metacriticu może pochwalić się średnią zaledwie 69/100. Kogo zatem proponuje George Miller jako idealnego developera do stworzenia growego Mad Maksa takiego, jakim być powinien? Oczywiście Kojimę.
Właśnie rozmawiałem z Kojimą, który przyjechał tutaj aż z Japonii. Gdyby się tego podjął… Ma w głowie tyle fantastycznych pomysłów, że tylko ktoś taki mógłby to zrobić.
Na koniec George Miller obiecał, że spróbuje sprawić, by tak się stało. Żarty żartami, ale nie wyobrażam sobie Mad Maksa od Kojimy. Z drugiej strony mówimy o facecie, który przekombinowane zwiastuny z Normanem Reedusem i dzieckiem w pudełku zamienił w jedną z najlepszych gier, jakie miałem przyjemność przechodzić… Wpiszcie mnie na listę, kiedy już ktoś zrobi petycję.
Na deser: Hideo już myślał o grze tak jakby odwołującej się do dziedzictwa Millera, ale możliwe, że jego wizja rozmijała się z tym, jak sobie to wyobrażacie…
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
6 odpowiedzi do “„Mad Max”: George Miller chce, by Kojima stworzył grę na motywach serii”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Mad Max ma 91% na Steamie, przy 46 tysiącach głosów. Właśnie tę grę ogrywam i zastanawiam się czy to mój top 3 gier typu open world. Jak nie top 3, to top 5🤷🏻♂️😉
Nie przypominam sobie drugiej gry, w której pranie przeciwników po mordach byłoby zrealizowane aż tak dobrze. Niby jest to ten sam system, co w Arkham Knight, ale ciosy zadawane przez Maxa są tak ciężkie i sugestywne, że aż szczęka boli od samego patrzenia. No i wiadomo: śmiganie samochodem po pustkowiu rządzi. Mam wrażenie, że krytycy mocno nie docenili tego tytułu.
Mi imponuje też projekt świata i miejscówek. Może to tylko wrak na pustkowiu. A może wejście do systemu jaskiń/bunkrów. Nie wiadomo czego się spodziewać. To bardzo buduje klimat. No i to pierwsza gra w której zbieranie złomu ma sens😀
Fajny klimat i soczysty gameplay, to na pewno, jednak gdzieś tak od połowy wkrada się monotonia. Myślałem, że tę grę wymaksuję, ale w pewnym momencie odpuściłem i pędziłem jak najszybciej do napisów końcowych. Na pewno jednak to tytuł, który zasługiwał na więcej uwagi i pozytywnych ocen ze strony branży. Jak widać po opiniach na Steamie, graczom się bardzo podoba.
Przyznaję, że gram w nią etapami, nie za dużo na raz, może dlatego mnie nie znudziła. I zamierzam ją wymaksowaċ😀
Z narzeczoną stwierdziliśmy, że Max będzie nam organizował wesele. Nigdy się tak jednocześnie nie ubawiłem i wzruszyłem z powodu jednej sceny jak na ślubie Maxa, tylko dla tej sceny warto zagrać.