Nadchodzi ostateczny koniec Anthema. Electronic Arts zdecydowało się wreszcie wyciągnąć wtyczkę

Do pewnego momentu gry BioWare’u stawały na wysokości zadania, które rosło z każdą wydaną produkcją – oczekiwania widowni były coraz większe, a możliwości studia teoretycznie rosły, choć praktycznie bycie zależnym od kaprysów Electronic Arts wymuszało niekoniecznie pozytywne decyzje. Tak jak ta, by zrobić z Dragon Age’a grę-usługę, albo wydać Anthema, który ani przez moment nie był tym, czym jawił się w zapowiedziach, a że sprzedał się fatalnie, to, podobnie jak kilka lat później Dragon Age: The Veilguard, został potraktowany fatalnie. Najpierw EA narzekało, że gra nie spełniła ich oczekiwań, potem BioWare zapowiedziało zmierzającą do tytułu rewolucję, z kolei „Elektronicy” chwilę później podcięli im skrzydła, decydując o porzuceniu dalszego rozwoju. Nie byłem tego świadomy, ale okazuje się, że Anthem przez ostatnie 4 lata ciągle wegetował w takim stanie, w jakim go zostawiono.
Teraz wreszcie ktoś w EA postanowił zlitować się nad tym nietrafionym eksperymentem i wyciągnąć Anthemowi wtyczkę raz na zawsze. Opublikowano lakoniczne oświadczenie:
Mamy ważne informacje dotyczące Anthem. Po dokładnym rozważeniu podjęliśmy decyzję o zakończeniu funkcjonowania Anthem z dniem 12 stycznia 2026 roku. Oznacza to, że gra będzie dostępna online jeszcze przez ponad 180 dni. Od dziś nie można już kupować waluty premium w grze, ale nadal można korzystać z pozostałego salda, dopóki serwery nie zostaną wyłączone.
4 lata po całkowitym porzuceniu jakichkolwiek prac nad grą Electronic Arts dalej utrzymywało mikrotransakcje. Absolutnie mnie to nie dziwi, jednak chyba wszystkim nam lepiej żyłoby się w świecie, w którym jednak byłoby to bardziej bulwersujące dla wszystkich. Mierna egzystencja Anthema przeciągnie się jeszcze przez pół roku, aczkolwiek tytuł zniknie z usługi EA Play wcześniej, bo 15 sierpnia. Jeśli nie mieliście wcześniej okazji i z jakiegokolwiek powodu chcielibyście sprawdzić grę samodzielnie, to polecam w zastępstwie dłuższy spacer.
BioWare, które w pewnym sensie wyciągnęło wnioski z porażki Anthema, aktualnie pracuje nad nowym Mass Effectem. Po porażce The Veilguarda zespół został znacząco uszczuplony, co na tym etapie nie oznacza właściwie niczego. Już w lutym Hubert pisał, że EA nie potrafi wyciągać wniosków z własnych porażek i podsumował, co może to oznaczać dla Mass Effecta 5.
Czytaj dalej
10 odpowiedzi do “Nadchodzi ostateczny koniec Anthema. Electronic Arts zdecydowało się wreszcie wyciągnąć wtyczkę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Też by się przydało wyciągnąć wtyczkę Bioware.
Widać EA nadal w nich wierzy.
Chyba tylko EA.
No raczej, ale pewnie kilku naiwniaków się znajdzie jeszcze.
Kilka lat temu kupiłem Anthem na X1, bo mi brakowało 4.99 do darmowej przesyłki na Allegro. Nigdy nie grałem, ale pudełko jest ok.
A miało być 10 lat wsparcia XD
Oj tam 4 lata w tę lub w tamtą.
Byłem przekonany, że ta wtyczka została już dawno wyciągnięta.
Jest pewna ironia w fakcie ogłoszenia tej informacji w mniej-więcej tym samym czasie, kiedy Stop Killing Games przekroczyło wymagany próg podpisów.
Wierzę, że możliwość grania po LANie w kampanie multiplayerowych gier z kolegą, który wpadnie z laptopem i połączy się z moją domową siecią pewnego dnia powróci. Nie da się przenieść wszystkich ficzerów z globalnego multiplayera, ale nie wierzę, że to nie jest możliwe, nawet jeśli taka kampania dostosowana do gry lokalnej, bez udziału master-servera miałaby być okrojona (patrz: Diablo II i specjalne eventy dostępne tylko na oficjalnych serwerach). W StopKillingGames widzę nadzieję na rozwiązanie tej kwestii, to byłoby chyba najprostsze działanie, takie umożliwienie grania w lokalu.