Perfect Dark, Everwild i inne gry anulowane. Zwolnienia w Microsofcie doprowadziły już do zamknięcia jednego studia
Microsoft zaczął zakrojone na szeroką skalę zwolnienia – ze swoimi stanowiskami pożegna się docelowo nawet 9 tysięcy osób, co stanowi 4% siły roboczej giganta z Redmond. Nie wszyscy stracą pracę w jeden dzień, toteż na realne skutki tych decyzji będziemy musieli poczekać co najmniej kilka tygodni. Tym, czego z perspektywy graczy można obawiać się najbardziej, jest zamykanie kolejnych studiów, tak jak to miało miejsce z Arkane Lyon oraz Tango Gameworks, ostatecznie uratowanym przez Kraftona.
Studio Rare, kojarzone chyba przede wszystkim z Sea of Thieves, przez ostatnią co najmniej dekadę zajmowało się Everwildem, czyli czymś pomiędzy zabawą w boga znaną z Black & White czy Populousa a produkcją przygodową. Pod koniec 2024 pisałem, że gra ma ukazać się już w tym roku i developerzy zaczynają o sobie przypominać, ale to już koniec: Everwild został anulowany. Nie powiem, by mnie to dziwiło, bo skoro 4 lata temu trzeba było całość zresetować i postępy nie były znaczące, to podtrzymywanie takiego projektu nie ma sensu. Samo studio jest na razie bezpieczne i wygląda na to, że będzie działać dalej. Co innego powołane do życia 7 lat temu The Initiative… Firma, chyba pierwsza z microsoftowego segmentu „AAAA” (sprzedam Opla), jak do tej pory nie wydała żadnej gry, jednak pracowała w pocie czoła nad rebootem Perfect Darka. Tytuł, zapowiedziany 5 lat temu nie miał łatwo: najpierw odszedł jeden z głównych twórców, potem ustąpił reżyser, a w ślad za nim ruszyło wielu pracowników. Microsoft zapewniał wówczas, że gra nie jest zagrożona i prace nad nią przebiegają zgodnie z planem. Zobaczyliśmy nawet pachnący trochę Deus Eksem gameplay, ale to by było na tyle: studio zostało zamknięte, natomiast dalsze prace nad Perfect Darkiem wstrzymane.
Jeszcze kilka miesięcy Phil Spencer w jednym z wywiadów przyznał, że Everwild jest na bardzo dobrej drodze do premiery i cieszy go progres w rozwoju. Zalecał, by dać developerom więcej czasu, bo warto poczekać na efekty ich pracy. Podobnie wypowiedział się o nowej grze Double Fine Productions oraz kolejnym State of Decay. O ile o los Undead Labs, w pełni skupionym na State of Decay 3, jestem umiarkowanie spokojny, tak los wielu innych studiów oraz developerów stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
Nikt nie jest bezpieczny, nawet największe firmy – pracownicy Blizzarda dostali dzisiaj możliwość pracy z domu z uwagi na „trudny dzień”.
Po 9 latach pracy w Blizzardzie zwolniony został m.in. Clayton Chod, starszy artysta środowiskowy. Wspominam o nim, bo dla niektórych był to cięższy dzień, niż dla innych – Chod obchodzi dzisiaj urodziny.
Today is my birthday! I just got laid off! 😆🎉 Anyway here is my work. lungjaw.com
— 🆑ayton (@lungjaw.bsky.social) 2 lipca 2025 18:07
[image or embed]
Uzupełniając wcześniejsze oświadczenie Phila Spencera, odezwał się też Matt Booty:
Podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu prac nad Everwildem oraz Perfect Darkiem i kilkoma niezapowiedzianymi jeszcze projektami. Decyzje te, wraz z innymi zmianami w naszych zespołach, odzwierciedlają nasze wysiłki mające na celu ustalenie priorytetów i skoncentrowanie zasobów, by przygotować się na ciągłe zmiany w realiach tej branży.
Już teraz ruszyła giełda plotek o wspomnianych jeszcze niezapowiedzianych, ale już anulowanych tytułach. Jednym z nich miało być np. Blackbird – powstające pod kuratelą ZeniMaksu MMORPG, początkowo mające zastąpić The Elder Scrolls Online. Mimo wszystko, tak jak wspominałem wcześniej, na pełne oszacowanie strat, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

I bardzo dobrze, zaczyna sie zwalnianie lewactwa, az lezka w oku sie kreci.
Najlepsze ze to dopiero poczatek.
To na pewno plus. Ale myślę, że tu chodzi o coś innego i Microsoft powoli wycofuje się z branży gier. Sukcesywnie będą kasować projekty, które są na wczesnym etapie i zamykać studia. Zostaną może z GamePassem w formie streamingu dla innych wydawców, sami przestaną tworzyć gry. Wydawanie gier na Playstation to próba odzyskania części kasy. Sony i Nintendo nie wydaje gier na innych platformach, a MS tak. Dlaczego?
Będę potrzebował pomocy w znalezieniu lewactwa. Możesz mi wskazać?
@BOOMER69 „Sony i Nintendo nie wydaje gier na innych platformach, a MS tak. Dlaczego?”
Moja biblioteka na Steamie ma zaskakująco dużo gier od wydawcy, który nie wydaje ich na innych platformach.
@Dogmanavka
Co za głupie podejście xd.
@AVALER
Komputer nie jest dla mnie platformą do gier, więc chodziło mi o konsole.
A miałem ich za lepszych i mądrzejszych niż Activision Blizzard, Ubisoft czy też Electronic Arts.
Korpo to korpo. Molochy tak duże jak wymienione przez ciebie firmy rządzą się takimi samymi prawami i bynajmniej nie są one związane z mądrym zarządzaniem swoimi markami i prawami pracowniczymi. Tylko z maksymalizacją zysku co prowadzi do m.in tego co doświadczamy od jakich 2 lat.
A powodem ich zachowania jest to, że są spółkami akcyjnymi.
Szkoda. Zwłaszcza remejk Perfect Dark bo czekałem na niego.
A idź pan w **** z takim zarzadzaniem markami.
Teraz niech jeszcze Nintendo strzeli sobie w stopę w jakiś sposób i może branża gier umierać.
Śmiała ta teza o śmierci branży gier, szczególnie w roku, w którym wyszło już wiele świetnych tytułów.
Sukcesor? Naprawdę?
The Initiative okazało się studiem-porażką, jak widać.
Przez 7 lat nie udało im się nic wydać, a teraz ich jedyny projekt został anulowany xD
Tak się kończy zbieranie samców al… weteranów branży.
Ja się nie dziwię, że Microsoft stracił cierpliwość. Żeby przez 7-8 lat gry nie skończyć to już gruba przesada. A podejrzewam, że projekty były dalekie od ukończenia.