Prezes Xboksa chce, by Activision wróciło do prac nad starszymi markami
Jest szansa na powrót Guitar Hero, Singularity i King's Quest.
Nadal nie milkną echa głośnego zakupu Activision Blizzard przez Microsoft. Wcześniej pojawiły się wątpliwości co do zachowania tytułów przejmowanego holdingu na innych platformach, z kolei teraz CEO Xboksa rzucił nieco światła na przyszłość innych marek należących do Activision. Szczególnie interesują go te… w które zagrywał się za dzieciaka.
Activision w ostatnich latach skupiło uwagę praktycznie wszystkich swoich studiów niemal wyłącznie na serii Call of Duty z sieciowym Warzone na czele. Oznacza to, że nad CoD-ami pracuje nie tylko Sledgehammer Games, ale także np. Toys for Bob – developer Crash Bandicoot 4 (co rzecz jasna nie oznacza, że równolegle część zespołu nie zajmuje się czymś innym).
Phil Spencer w wywiadzie dla Washington Post zasugerował, że studia należące do spółki powinny mieć większą swobodę w pracy nad innymi projektami. Zapowiedział także rozmowy z developerami w celu wygrzebania z kazamatów Activision starszych, nieco zapomnianych już serii:
Mamy nadzieję na możliwość współpracy z nimi, kiedy transakcja zostanie sfinalizowana. Musimy upewnić się, że mamy zasoby do pracy nad seriami, które kochałem w dzieciństwie i które będą oczekiwane przez nasze zespoły. (...) Nie mogę się doczekać tych rozmów. Myślę, że tak naprawdę chodzi o zwiększenie zasobów i podniesienie wydajności.
Wśród wymienionych przez niego marek możemy znaleźć Guitar Hero, King’s Quest czy Hexen. Lista kandydatów może być jednak sporo dłuższa, bo Activision dysponuje prawami do dziesiątek znanych serii (choćby Pitfalla, Skylanders czy Singularity).
Nadal stojący na czele Activision Bobby Kotick przyznał wcześniej w wywiadzie, że już dawno chciał przywrócić do życia Skylanders i Guitar Hero. Firma jednak z tego zrezygnowała, m.in. z powodu braków magazynowych półprzewodników (w końcu elektroniczna gitara również ich do działania potrzebuje). W rozmowie z portalem VentureBeat stwierdził, że Microsoft może lepiej poradzić sobie z tym zadaniem.
O ile zamiary Microsoftu dają nadzieję na powrót popularnych marek, to i tak dojdzie do tego nie wcześniej niż za dwa lata. Dopiero wtedy skomplikowany proces zakupu Activision Blizzard się zakończy, sam gigant z Redmond oszacował termin domknięcia transakcji na rok podatkowy 2023.
Czytaj dalej
Howdy pardner! Kocham wszelkiego rodzaju gry indie, a moim ulubionym tytułem wszech czasów jest Hollow Knight. Poza grami amatorsko pasjonuję się astronomią i paleontologią, oprócz tego pozostaję miłośnikiem orangutanów i gibonów.