Ruch Stop Killing Games rośnie w siłę. Polska trzecim krajem, który uzbierał wymaganą liczbę podpisów

Kto by pomyślał, że zniknięcie jednej gry doprowadzi do takiego obrotu spraw? Wraz z końcem marca Ubisoft zakończył wspieranie The Crew, tym samym odbierając graczom możliwość zagrania w produkcję. W konsekwencji tego wydarzenia powstał ruch Stop Killing Games z inicjatywy internetowego twórcy, Rossa Scotta. Wraz z końcem lipca ruszyła natomiast Europejska Inicjatywa Obywatelska o tej samej nazwie. Jej celem jest zabezpieczenie następnych gier wideo, aby nie podzieliły z czasem losu The Crew.
Mijają właśnie dwa tygodnie od rozpoczęcia zbierania podpisów i na chwilę obecną prezentuje się to bardzo dobrze. Z wymaganego miliona sygnatur udało się już uzyskać ponad 255 tysięcy, a czas na to ustalono aż do końca lipca przyszłego roku. Dodatkowo już trzem państwom udało się zaliczyć wymagany próg regionalny – są to Finlandia, Szwecja, a także Polska. Aktualnie Dania, Niderlandy oraz Niemcy posiadają najwyższy procent zebranych podpisów ze wszystkich państw Unii Europejskiej, które nie osiągnęły wymaganego rezultatu (odpowiednio 88, 87 i 76 procent).

Europejska Inicjatywa Obywatelska Stop Killing Games ma czas do 31 lipca 2025, aby uzyskać milion podpisów z siedmiu państw UE oraz wypełnienie w nich regionalnych progów. Dopiero po osiągnięciu tego celu oraz zweryfikowanie jego autentyczności sprawa zostanie przedłożona Komisji Europejskiej. Jeżeli nie zaangażowaliście się jeszcze w akcję, to możecie to zrobić w ekspresowym tempie na stronie Stop Killing Games, bądź bezpośrednio na witrynie Unii Europejskiej. Im więcej podpisów, tym lepiej dla nas.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
12 odpowiedzi do “Ruch Stop Killing Games rośnie w siłę. Polska trzecim krajem, który uzbierał wymaganą liczbę podpisów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Miejmy nadzieję, że uzbierają.
Ubisoft nie będzie zadowolony
Na to liczymy.
[Everyone liked that]
Znając życie wprowadzi to więcej biurokracji do tworzenia gier a tego typu gry zmienią model ze sprzedawania tytułu na abonament. Czyli w zasadzie wszyscy stracą. Dużo lepsze byłoby szybsze wygasanie praw autorskich i obowiązek otwierania dostępu do kodu po jakimś czasie od ostatniej aktualizacji.
Znając życie? To podaj te życiowe przykłady gdzie taka inicjatywa wprowadziła więcej biurokracji.
To niech największe korporacje wprowadzają swoje szroty do ogarnia tylko w abonamencie. Ciekawe jak na tym finansowo wyjdą. Jeśli wielcy wydawcy mają zamiar straszyć kogokolwiek gorszą jakością gier, można jedynie zaśmiać im się w twarz, bo jakość ich gier od dawna szoruje po poziomie dna.
Ciekawi mnie ta akcja z perspektywy prawnej jak to wyjdzie.. kibicuje.
Brawo, trzymam kciuki.
Pod koniec 2022 roku Epic podjął decyzję o odcięciu się od marki, którą tworzył i wspierał przez lata – mowa o wycofaniu tytułów z serii Unreal i Unreal Tournament ze sprzedaży we wszystkich sklepach. Z tym newsem oczywiście pojawił się problem utrzymania serwerów. Przy okazji całej afery gdzieś tam wyczytałem, że master server oryginalnego UT już od dawna nie jest w rękach Epica, a za życie po życiu (w moim mniemaniu) najmocniej nafaszerowanej adrenaliną online’owej strzelanki odpowiadają fani. Podobny los spotkał UT3, w którego podstawową wersję nie da się zagrać bez specjalnego patcha od chwili śmierci GameSpy. Można? Można, serwery wciąż stoją, nie trzeba wyłączać i usuwać legend ze sklepów, którego to zabiegu kompletnie nie rozumiem – Bethesda regularnie odświeża Quake’a, teraz znowu bierze się za Dooma. Czemu miało służyć wywalenie UT ze sklepów? Nie wiem, i chyba nigdy się nie dowiemy.
Edit. Żeby było śmieszniej – na Steamie przez chwilę można było kupić Unreal Tournament 3 Black Edition, wcześniej zapowiedzane jako „UT3 X”, jednak gierka została dość szybko zdjęta ze sklepu.
Edit2. A w najnowszego Tournamenta na silniku UE4 nie da się już nawet zagrać pomimo jego obecności w mojej bibliotece.
Edit3. Kolejnym krokiem, który niejako byłby naturalną konsekwencją tej petycji byłoby zażądanie od twórców, by gry posiadały opcje multiplayera po sieci lokalnej.
Excel. Jeśli cyferki w rubryce zysk nie są dość duże, to się wyłącza. Tak działa kapitalizm. A przecież zysk z danej gry to tylko jedna zmienna, których jest pełno (np. co przyniesie więcej – trzymanie starocia czy wypuszczenie nowej marki i o ile zwiększy się sprzedaż nowej marki jeśli stara konkurencje zniknie)
Warto wspominać o tym rodzicom i wujostwu… Bo to jest grupa która pewnie nawet o tym nie słyszała, a jest spora szansa, że da się przekonać. A każdy głos jest ważny.