8
9.03.2023, 09:15Lektura na 2 minuty
Wideo

Sony boi się, że Microsoft będzie wydawał zabugowane Call of Duty na PlayStation

Sony boi się, że Microsoft zacznie wydawać zabugowane Call of Duty tylko na PlayStation. Słuszne zastrzeżenia, czy zwykła hipokryzja?

Microsoft pracuje nad zwiększeniem swojej konkurencyjności w środowisku, w którym Sony dominuje od wielu lat. Przejęcie Activision Blizzard za 68,7 mld dolarów jest przykładem działań, które powinny poprawić pozycję producenta konsol Xbox, lecz Sony sprzeciwia się temu z godną podziwu zawziętością.

Najnowsze doniesienia są takie, że Jim Ryan powiedział wprost, iż nie jest zainteresowany umowami na Call of Duty. Następnie szef Sony Interactive Entertainment miał dodać, że chce tylko i wyłącznie zablokowania przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft.

To nie koniec intrygujących wieści, ponieważ w udostępnionym przez CMA dokumencie zawierającym uwagi Sony można znaleźć liczne obawy wymieniane przez japońską korporację. Dziennikarz Tom Warren w szczególności zwrócił uwagę na fragment, gdzie SIE zasugerowało swego rodzaju sabotaż ze strony Microsoftu. Konkretniej mówiąc, chodzi o to, że zdaniem Sony, Call of Duty mogłoby zawierać błędy oraz działać gorzej na konsolach PlayStation.

Oczywiście sugestia jest taka, że wspomniane błędy występowałyby jedynie na sprzęcie Sony. Gracze mieliby dowiedzieć się o lepszym działaniu Call of Duty na pozostałych platformach i w wyniku tego przerzucić się na Xboksy.

Trzeba przyznać, że zarzuty ze strony Sony Interactive Entertainment są coraz bardziej kreatywne i niektórym mogą się wydać przesadzone. W szczególności gdy weźmie się pod uwagę fakt, że to właśnie Sony nie stroni od rozwiązań, które mogą sprawiać, że gracze zaczną unikać konsol Microsoftu, bo np. PlayStation ma zawarte umowy na dodatkową zawartość w konkretnym tytule, umowy na czasową wyłączność itd.

Na koniec przypominamy, że Microsoft otwarcie zaznaczył, iż nie chce odbierać serii Call of Duty właścicielom innych platform i jest gotów na ustępstwa w sprawie przejęcia Activision Blizzard. Nie skończyło się na samych obietnicach, bo Microsoft podpisał umowę z Nvidią na 10 lat, a dodatkowo również z Nintendo.


Czytaj dalej

Redaktor
Marcin Hołowacz

Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.

Profil
Wpisów375

Obserwujących5

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze