Sony chce dalej wspierać PS4 i wydawać gry-usługi jednocześnie na PC

Najnowsze trendy w polityce Sony, które możemy wyraźnie zaobserwować w ostatnich miesiącach, to przede wszystkim przenoszenie największych marek z PlayStation na PC oraz zwrot w kierunku gier-usług. Tych ostatnich firma ma w planach aż 12, z czego 10 ma się ukazać do marca 2026 roku. O tym, jak poważnie Japończycy traktują temat, mogło nas przekonać przejęcie Bungie.

Hermen Hulst, szef PlayStation Studios, sam przedstawia się jako wieloletni miłośnik twórczości tego studia. W rozmowie z Julienem Chiezem poruszył temat odstępu czasowego pomiędzy premierą gry na PlayStation a portem na PC, zahaczając jednocześnie o wspomniane gry-usługi.

Niestety nie poznaliśmy żadnych konkretów na temat powstających gier-usług od Sony, ale Hulst zdradził w wywiadzie z GQ, że firma pracuje obecnie nad około 25 tytułami, z czego prawie połowa to zupełnie nowe marki. Wyraźnie zaznaczył także, że znane i lubiane serie mogą doczekać się takich tytułów, więc te plotki o multiplayerowym Horizonie mogą wkrótce okazać się prawdą.

Ale spokojnie, gry dla jednego gracza nie idą na śmietnik i Sony planuje także w dalszym ciągu tworzyć takie doświadczenia. To w pełni zrozumiałe, ponieważ to właśnie one wciąż przynoszą Sony największe dochody, chociaż planowany jest także podbój rynku mobilnego. Ciekawostka: wsparcie dla PS4 będzie wciąż trwało, o czym Hulst wspomina na łamach Axios:

Czy to oznacza, że Spider-Man 2 trafi jeszcze na PS4? Byłaby to chyba lekka przesada, ale pewnie w przypadku nieco mniejszych produkcji możemy się spodziewać takiego obrotu spraw. Na razie posiadacze PS4 mogą spokojnie czekać na premierę God of War Ragnarok.