Split Fiction bezkompromisowo przejmuje rynek. Gra zdążyła pobić aż trzy rekordy Guinnessa w niecały miesiąc od premiery
Wyczyn, do którego zdolne są jedynie największe marki pokroju GTA.
Na początku marca Karol Laska sugerował w recenzji Split Fiction, że tytułowi należą się wyróżnienia w księdze rekordów Guinnessa. I pomimo tego, że autorowi chodziło raczej o mnogość mechanik i ich różnorodność, to słowa okazały się prorocze. Mimo wszystko fani Hazelight Studios nie byli w stanie przewidzieć, ile wyróżnień spadnie na nowe dzieło twórców It Takes Two.
Otóż Split Fiction nie otrzymało tylko jednego rekordu Guinnessa. Nie zrobiło tego dwukrotnie. Najnowsza produkcja Josefa Faresa zapisze się w księdze aż trzykrotnie w niecały miesiąc od oficjalnego debiutu. Wszystkie wyróżnienia odnoszą się do sprzedaży gry, która również była dla twórców bezprecedensowa. Split Ficition jest oficjalnym rekordzistą w kategorii najszybciej sprzedającej się lokalnej kooperacji w ciągu 48 godzin oraz tygodnia od premiery, a także najchętniej ogrywanej lokalnej kooperacji na Steamie.
Szał na Split Fiction nie ustaje, a na popularności najnowszej gry Hazelight Studios, zyskują także poprzednie projekty studia. Zarówno It Takes Two, jak i A Way Out zanotowały wzrosty sprzedaży, osiągając tym samym nowe kamienie milowe.
Spektakularny sukces gry, który wieścili także inni recenzenci, sprawił, że zainteresowanie Split Fiction wykroczyło daleko poza growy przemysł. Według doniesień, rozpoczęto już poszukiwania obsady oraz zespołu, który powoła do życia filmową adaptację gry. Jeśli zainteresował was nowy trzykrotny rekordzista Guinnessa, to zakupicie go na PC, PS5 oraz Xboksy Series X/S, choć na „blaszaki” warto uważać, gdyż Polska cena Split Fiction jest jedną z najwyższych na świecie.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.