Star Wars Outlaws 2 podobno zostało skasowane. Ubisoft miał anulować prace nad kontynuacją
I jeszcze jeden ubity projekt do kolekcji.
Można powiedzieć, że ubiegłoroczna premiera Star Wars Outlaws była jednym wielkim zamieszaniem. Produkcja nie spełniła sprzedażowych oczekiwań Ubisoftu, a do tego wywołała całkiem sporą burzę w społeczności graczy. Do tego wszystkiego francuską firmę spotkały później pewne zawirowania na giełdzie, a debiut gry na Steamie lepiej po prostu przemilczeć.
Ale najdziwniejsze rzeczy spotkały nas dopiero parę dni temu, kiedy to Ubisoft stwierdził, że za porażkę Star Wars Outlaws winę ponosi nie sama gra, a… marka Gwiezdne Wojny. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że mamy do czynienia z polityczną korpogadką, wypowiedź CEO francuskiego giganta pozostaje, delikatnie mówiąc, kontrowersyjna.
Do wszystkich tych rewelacji możemy teraz dorzucić doniesienia, z jakimi przyszedł do nas Tom Henderson. W trakcie najnowszego odcinka podcastu Insider Gaming dziennikarz przekazał, że Ubisoft skasował powstające Star Wars Outlaws 2.
Ostatnio anulowali też Star Wars Outlaws 2, które również było w planach i pracowano już nad tym. Nie weszło w pełną produkcję, z tego, co wiem.
Biorąc pod uwagę informacje na temat Star Wars Outlaws, które przytoczyłem wyżej, trudno się dziwić, że Ubisoft podjął taką decyzję (jeśli rzeczywiście jest to prawda). Gra niestety nie osiągnęła oczekiwanych wyników sprzedażowych, a nie wygląda też na to, by Ubisoft wyciągnął z tej klęski jakąś lekcję. Pozostaje teraz tylko pytanie, czy francuski gigant zabierze się jeszcze za jakiś inny projekt osadzony w świecie Gwiezdnych Wojen, skoro według Yvesa Guillemota marka ta wiąże się z tak dużym ryzykiem.
Czytaj dalej
Przyszła pora na wzbogacenie Assassin’s Creed Shadows. Poznaliśmy datę premiery pierwszego rozszerzenia
Raport finansowy Ubisoftu z wynikami poniżej oczekiwań. I to pomimo 5 milionów graczy Assassin's Creed Shadows
Avatar: Frontiers of Pandora dostanie tryb TPP. Darmowy patch przywróci grę do łask?
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.