The Last of Us Part 1: Sekret sugeruje, że Naughty Dog tworzy grę fantasy

Zaledwie 4 dni minęły od dnia, w którym to ukazała się odświeżona wersja The Last of Us Part 1. Ocena produkcji okazała się niemałą zagwozdką, w dużej części przez niezwykle wysoką cenę. Dlatego w recenzjach, pomimo wystawionych wysokich ocen, często możemy czytać wątpliwości czy przestrogi autorów, że choć gra jest niezła... tak jej zakup może się zwyczajnie nie opłacać. Podobna sytuacja ma miejsce w naszej recenzji, w której mimo że Ninho ocenił grę wysoko, tak stwierdził, że „za tyle to nie”. Jednak coś trzeba remake'owi przyznać: wraz z odrobiną nowej zawartości pojawiły się easter eggi, a jeden z nich na nowo rozpalił nadzieje graczy.

Wszystko się zaczęło od kilku grafik umieszczonych na tablicy korkowej w The Last of Us, jasno nawiązujących do światów fantasy. Trudno graczom przejść obok czegoś takiego obojętnie (zwłaszcza użytkownikowi IliaAkhavan, od którego pochodzą screeny na Twitterze). Też nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę, że wokół Naughty Dog już kiedyś krążyły plotki dotyczące właśnie gry fantasy, po tym, jak na ArtStation starszego grafika koncepcyjnego studia pojawiły się prace w takim klimacie. Wtedy sam twórca potwierdził, że to NIE był żaden teaser, ale dla graczy to wciąż za mało.

I na rzeczy jest jeszcze jedno. Choć gra fantasy się nie ukazała, tak podobna „zapowiedź” w grze Naughty Dog już się kiedyś pojawiła. Piszę tutaj o znalezionym w Uncharted 3: Oszustwo Drake'a (2011 rok) artykule dotyczącym zabójczego grzyba i tym, że naukowcy nie potrafią go zatrzymać. Dwa lata później premierę miała pierwsza część The Last of Us oparta na dokładnie takim motywie.