Nowa fala polskich gier indie. Można je było wypróbować na CD-Action Expo
1 i 2 czerwca CDA zorganizowało kolejną odsłonę swoich targów. Na żelaznej liście atrakcji CD-Action Expo 2024 nie mogło zabraknąć gier indie. Nie zdążyliście w nie zagrać? Nie udało się wam dotrzeć na targi? W takim razie zobaczcie, jakie produkcje były prezentowane, i koniecznie dodajcie je do waszych steamowych wishlist.
Niezależni developerzy znad Wisły chętnie pokazywali nad czym pracują, oferowali grywalne wersje swoich produkcji i odpowiadali na pytania ciekawskich. Zapraszam nie tylko do przypomnienia sobie, „jak to było”, ale też do bliższego poznania wystawców i ich dzieł oraz stojących za nimi wizji.
Dla graczy i dla twórców
Organizatorem strefy było Fornixa Games, pracujące obecnie m.in. nad God Machines – intrygującą grą turową przypominającą Darkest Dungeon, ale osadzoną w realiach mrocznego science fiction. Współzałożyciele studia, producent Bartosz Borusiewicz i dyrektor marketingu Paweł Sobotkowski, zaprosili do współpracy wiele innych zespołów developerskich i choć – jak sami mówią – nie udało się ściągnąć wszystkich, ich lista potencjalnych wystawców jest bardzo długa i wciąż otwarta w perspektywie kolejnych edycji CD-Action Expo. I nie ogranicza się tylko do polskich firm! Pytani o to, czy tego typu targi są dobrym miejscem dla twórców gier indie, odpowiadają zgodnie, że jak najbardziej: – Szczególnie cenne jest nie tylko zainteresowanie odwiedzających, ale też ich feedback. Trudno zastąpić interakcję na żywo, możliwość odpowiadania na pytania i pokazania produktu czymś innym.
zdjęć
Z tym poglądem zgadzają się pozostałe studia. Dla wielu, jak choćby dla Kasur Games, była to pierwsza w życiu szansa, by wyjść ze swoim dziełem do szerszej publiczności. – Wcześniej nikt oprócz nas i wąskiego grona znajomych nie widział gry. Bardzo mocno wspieramy tryb kooperacyjny, tzw. kanapowy co-op, ale pracując w pełni zdalnie, niezwykle trudno sprawdzić, czy idziemy dobrą drogą. Dlatego tak ważne dla nas było sprawdzenie tego trybu na żywo – mówi Tomasz Rusak, CEO studia.
Zalety przyjrzenia się, jak „zwykli” gracze i graczki reagują na daną produkcję, podkreśla też Mateusz Sokalszczuk, czyli scriptwelder, odpowiedzialny za nadchodzące Deep Sleep: Labyrinth of the Forsaken. – Można zlecać testy firmom zewnętrznym, można mieć swoje działy QA, ale czasem warto zatrzymać się i popatrzeć, czy to, co robimy, faktycznie sprawia frajdę ludziom. Bo przecież to jest najważniejsze – mówi. Co więcej, zwiedzający zadawali sporo pytań. Moi rozmówcy wielokrotnie podkreślali, że odwiedzały ich osoby bardzo zainteresowane procesem powstawania gier czy tym, jak można dostać się do gamedevu.
zdjęć
W oczach Bartosza i Pawła z Fornixy CD-Action Expo było też doskonałą szansą na nawiązanie nowych i podtrzymanie starych znajomości, wymianę wiedzy i doświadczeń, a także podpatrzenie „konkurencji” (w cudzysłowie, bo na Strefie Indie panowała bardzo przyjazna atmosfera). A to nie jest odosobniona opinia. – Te targi zdecydowanie przerosły nasze oczekiwania i rozbudziły apetyt na kolejne edycje. Spotkaliśmy sporo znajomych i poznaliśmy mnóstwo ciekawych osób. Udało się też wziąć udział w kilku panelach (także w charakterze speakerów!) i pograć w gry innych wystawców – wspominają Jimmy Black i Przemek Stański z Odd Qubit odpowiedzialnego za Cowboy Life Simulatora.
Oddajmy teraz głos przedstawicielom i przedstawicielkom zespołów developerskich. Poprosiliśmy, żeby przedstawili swoje studia i projekty, a także zapytaliśmy ich o najcieplejsze słowa, jakie usłyszeli od odwiedzających.
Fornixa Games
Gra: God Machines
Jesteśmy niezależnym studiem założonym przez grupę przyjaciół pasjonujących się biznesem i grami wideo. Tworzymy wciągające, artystyczne produkcje, których warto doświadczyć. Nasz mindset to: unikalna kompozycja, artystyczno-biznesowy balans i współpraca ze społecznością. Obecnie rozwijamy trzy tytuły: God Machines (turowa taktyczna gra RPG z elementami roguelike, osadzona w dystopijnym postnuklearnym uniwersum), Alpaca Fever (przygodowa gra akcji z szybką zręcznościową rozgrywką) oraz Brave Little Popcorn (pierwszoosobowa przygodowa gra akcji VR/MR z mnóstwem odniesień do kinowych klasyków, oferująca dynamiczną i zręcznościową rozgrywkę).
Od odwiedzających CD-Action Expo usłyszeliśmy sporo ciepłych słów na temat rozgrywki, która wielu się bardzo podobała. To była też dobra okazja, żeby zobaczyć, jak dużo rzeczy działa w praktyce, i uzyskać bezpośredni feedback od graczy.
Odd Qubit
Hej! Jesteśmy Odd Qubit, dziewięcioosobowym zespołem indie developerów, i aktualnie pracujemy nad Cowboy Life Simulatorem. Istniejemy od 2021 roku, a nasza nazwa nie jest przypadkowa – stanowimy zbiór ludzi bardzo różnorodnych, z unikalnymi doświadczeniami i perspektywami. Choć każdy z nas ma swoją określoną rolę, nie boimy się podejmować dodatkowych zadań i rozwijać swoich kompetencji – wymieniamy się wiedzą, by wspólnie tworzyć lepsze rzeczy. Sam proces tworzenia to dla nas gra zespołowa, bo każdy członek zespołu wnosi coś od siebie, na czym naprawdę nam zależy.
Jak na razie lecimy z naszym „Kowbojem” trochę poniżej radaru, tak że mało kto widział jakiekolwiek materiały, a co dopiero gameplay. Szczególnie miłe było więc zaskoczenie graczy, że Cowboy Life Simulator jest w dobrym stanie i ma kilka fajnych mechanik i pomysłów. Był też jeden zabawny moment, choć niezwiązany z odwiedzającymi. ;) Otóż po sąsiedzku rozłożyła się ekipa Render Cube (pozdrawiamy!), a Medieval Dynasty jest jednym z naszych benchmarków. No i okazało się, że niektóre nasze patenty na tyle im się spodobały, że dłuższą chwilę je wspólnie omawialiśmy. A stać się inspiracją dla takich wyjadaczy to ogromna frajda!
Kasur Games
Gra: BattleTanks
Jesteśmy w 100% niezależnym studiem. Nasze produkcje trafiają na platformy Android, iOS, PC oraz Nintendo Switch. Do każdego projektu podchodzimy bardzo indywidualnie i garściami czerpiemy inspiracje z tytułów, które ogrywaliśmy w dzieciństwie. Tworzymy gry, w które sami chcemy grać. Obecnie skupiamy się na naszym nowym dziele – w BattleTanks będziesz bronić świata przed nikczemnymi kretami, przemierzając pięć rozległych krain. Różne tryby rozgrywki, co-op do czterech graczy, przygoda, akcja.
Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować tym, którzy podeszli do naszego stanowiska na CD-Action Expo, zagrali w BattleTanks i bardzo chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami. Wszystkie skrzętnie zanotowaliśmy i już wzięliśmy się do pracy. Cieszymy się, że gra się podobała. Na pewno każdy znalazł w niej coś dla siebie. Ciepłych komentarzy było naprawdę sporo. Te najważniejsze brzmiały: „Wasza gra jest bardzo grywalna!”. Niewątpliwie gracze doceniali też świetną pixelartową grafikę 3D, która przyciąga, oraz możliwość gry „na kanapie” w kilka osób. Często słyszeliśmy też: „Kiedy wydanie na Nintendo Switcha?”. Odpowiadamy: niedługo / pracujemy nad tym!
Czytaj dalej
Za dnia projektuję gry tabletop RPG, w nocy zajmuję się dziennikarstwem popkulturowym (m.in. dla CD-Action, Nowa Fantastyka, Pismo, dwutygodnik). Uwielbiam grać w koszykówkę, poznawać lore Soulsów i pić mleko waniliowe.