Szpile: List (nie)miłosny do Ubisoftu
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.
📍 Jako twórca tego kącika chciałbym złożyć tu specjalnie podziękowanie dla firmy Ubisoft. Kochani, bez was moja praca byłaby znacznie trudniejsza. A tak od lat – co tydzień – dostarczacie mi masę fajnego kontentu. Dzięki i oby tak dalej! ☺
📍 Wydaj pierwszą od 11 lat, nie za grubą książkę o wiedźminie, policz sobie za nią sporą kasę. Poczekaj trzy dni od premiery, gdy już ci najwierniejsi czytelnicy powieść kupią. Ogłoś wtedy, że ukażą się inne wydania, w twardej oprawie, z alternatywnymi okładkami i dodatkową zawartością. Wyceń je na jeszcze więcej orenów. A że fani czują się teraz !@#$% jak ladacznice w zamtuzie po wizycie roty najemnych pikinierów? A co tam. To po prostu „kwestia ceny”. I przyzwoitości. Warto być przyzwoitym.
📍 Rosjanie szukają internautów, którym chcą płacić za krytykowanie w sieci Stalkera 2. To jest prawie tak żenujące jak oferowane przez nich stawki. Za negatywną recenzję na Steamie dają 350 rubli, czyli jakieś 13 złotych. Z kolei za komentarze w mediach społecznościowych aż… 3 grosze. A ja im za darmo mówię: a idźcie wy tam, gdzie wasze okręty wojenne. PS Są też wirale ostrzegające grających Ukraińców, że producent współpracuje z rządem i przekazuje ich namiary armii celem poboru do wojska. :D
📍 Ponoć spektakularna porażka Concorda sprawiła, że wydawcy zaczęli tracić zaufanie do gier-usług i w efekcie anulowali parę podobnych produkcji, np. Archipelago, czyli battle royale w świecie Sniper Elite. Hm, dzięki, Concord. Doceniam twe poświęcenie dla dobra graczy.
📍 Sztab prawników zatrudnionych przez New York Times spędził ponad 150 godzin na przeczesywaniu danych szkoleniowych na serwerach OpenAI, aby znaleźć tam przykłady tekstów „pożyczonych” ze strony NYT i wykorzystanych do szkolenia GPT. Informacje te miały zostać użyte w ramach toczącego się od grudnia ubiegłego roku postępowania wobec pozostającej pod opieką Microsoftu firmy. Miały… ale się przypadkiem skasowały. Przypadkiem. Wskutek „niefortunnego błędu”. Cóż za pech. Na pewno żadna sztuczna inteligencja nie ma z tym nic wspólnego. Ludzie z OpenAI winą za to obwiniają… poszkodowanych. Bo mogli sobie zrobić kopie tych danych! Chyba ktoś tu osiągnął nowy „szczyt bezczelności”.
📍 Jak brzmi prawidłowa wymowa tytułu gry Light of Motiram stworzonej przez Polaris Quest, studio należące do grupy Tencent? Sądząc z wielu „ciekawych” podobieństw grafiki i fabuły, należy wymawiać to z grubsza jako „Horizon”. Zresztą popatrzcie na zwiastun…
📍 Ubisoft miał zwrócić się ponoć do Valve, aby ukryć informacje pojawiające się np. na SteamDB. To znaczy chce uniemożliwić postronnym sprawdzenie, ile osób pocina w dany tytuł, jaka jest średnia liczba grających w tę grę, ile maksymalnie osób grało w nią w jednym momencie itd. Szanuję – pewnie w trosce o psychikę konkurencji nie chce dołować rywali rewelacyjną sprzedażą swych najnowszych produkcji.
📍 Tadam!! Wiedźmin 4 oficjalnie wkroczył w fazę pełnoskalowej produkcji – ogłasza z dumą CD Projekt Red. Hurra, to oznacza, że już za najdalej cztery, pięć lat będziemy mogli… poznać konkretną datę premiery gry! (Plus tradycyjne 7-12 miesięcy obsuwy względem pierwotnego terminu rzecz jasna).
Choć chyba Redzi poszli po rozum do głowy… Chyba. Okazuje się bowiem, że dotarło do nich, iż przedwczesne „hajpowanie” gry oraz wypuszczanie mocno niedorobionego produktu to jednak nie najlepszy pomysł. A do tego datę premiery należy podawać, mając pewność, że zostanie dotrzymana (we w miarę zbliżonym terminie, nie oszukujmy się). …Szok, po prostu szok! Warto było czekać osiem lat na „breathtakingowego” Cyberpunka 2077 i kolejne dwa lata na to, aż twórcy go naprawią, aby móc w końcu usłyszeć odpowiednie wnioski, prawda?
PS Pojawiają się plotki, że Wiedźmin 4 wyjdzie najpierw na PC, a dopiero potem na konsolach, gdy CDPR będzie miał pewność, że działa na nich tak, jak powinien.
📍 Riot Games zaktualizowało zasady społeczności swoich gier. Generalnie to przybyło rzeczy, za które gracze będą banowani. A najlepsze na koniec: developer zastrzegł sobie prawo do karania ludzi także za nieodpowiednie zachowanie wtedy, gdy… nie grają w jego tytuły. Miałem wizję „permanentny ban, bo pyskowałeś mamie” czy „ban na miesiąc, bo oszukiwałeś w CoD”, lecz na szczęście chodzi tylko o „wybryki” w trakcie streamowania produkcji Riotu. Jak na razie. Ale i tak pewnie za jakiś czas okaże się, że bez przesłania firmie zaświadczenia o dobrym sprawowaniu się i niekaralności nie będzie można odpalić LoL-a. Śmieszne? Przekonamy się za 10 lat.
📍 Producent wykonawczy nowej części Assassin’s Creeda, Marc-Alexis Côté, chyba nie poprawił swoją wypowiedzią nastrojów oczekującym na ten tytuł: „Jedną z rzeczy, które zauważyłem od czasu pandemii, jest to, że mamy wielu juniorów w naszych zespołach… Prawdopodobnie połowa naszego zespołu od Shadows tworzy grę po raz pierwszy, więc pewnie nawet on nie wie (jaka ta gra jest naprawdę – Smg). Nawet jeśli teraz w nią grają, mogą pomyśleć, że że to najgorsza rzecz, jaką kiedykolwiek widzieli”.
Zaraz, zaraz… Co?! Połowa tworzących nowego AC to świeżaki, a do tego ci ludzie uważają, że stworzyli najgorszą grę, jaką widzieli? Cholera, zanosi się na sukces!
📍 Najnowsza aktualizacja Windowsa 11 oznaczona 24H2 zepsuła gry Ubisoftu.
>>> Hmmm… oto filozoficzna zagadka: Czy można zepsuć coś, co już było zepsute?
A konkretniej ta poprawka blokuje graczom dostęp do Star Wars Outlaws oraz innych produkcji studia.
>>> Czyżby poprawką do Windowsa zaimplementowano AI obdarzoną dobrym gustem? Czy też po prostu gryzie się z Denuvo?
Byt teoretycznie wirtualny. Fan whisky (acz od lat więcej kupuje, niż konsumuje), maniak kotów, psychofan Mass Effecta, miłośnik dobrego jedzenia, fotograf amator z ambicjami. Lubi stare, klasyczne s.f., nie cierpi ludzkiej głupoty i hipokryzji, uwielbia sarkazm i „suchary”. Fan astronomii, a szczególnie ośmiu gwiazd.