Cyberpunk 2077: Fani stworzyli petycję o drugi dodatek

Cyberpunk 2077 przeżywa obecnie drugą młodość na fali popularności anime „Cyberpunk: Edgerunners”. Prawie 2 lata po premierze gra w niego na Steamie więcej osób niż kiedykolwiek w Wiedźmina 3, CD Projekt Red pochwalił się także przekroczeniem 20 mln sprzedanych egzemplarzy. Gracze chwalą liczne usprawnienia, jakich doczekała się gra, wielu brakuje jednak jakiejś nowej zawartości…
Tej doczekamy się dopiero w przyszłym roku pod postacią dodatku Phantom Liberty, który zabierze nas do nieznanej wcześniej dzielnicy Night City i rzuci w sam środek szpiegowskiej intrygi. Dla niektórych to jednak wciąż za mało. CD Projekt Red potwierdził, że to jedyne duże DLC, jakie planuje do Cyberpunka 2077, a przypomnijmy, że początkowo zakładano ich aż trzy. Gracze wzięli więc sprawę w swoje ręce.
W sieci pojawiła się petycja, która domaga się wydania kolejnego rozszerzenia.
Cyberpunk 2077 przeżywa swoiste odrodzenie po sukcesie „Cyberpunk: Edgerunners”. CD Projekt Red musi działać szybko, aby utrzymać tę grę przy życiu. Zasługujemy na długoterminowe wsparcie dla produkcji, którą tak kochamy!
Zainteresowanie petycją możecie wyrazić TUTAJ. W chwili pisania tego newsa znalazło się pod nią blisko 16 tysięcy podpisów, co robi tym większe wrażenie, gdy weźmiemy pod uwagę, że projekt wystartował zaledwie wczoraj. Czy uda się w ten sposób zmienić nastawienie CD Projektu Red odnośnie do Cyberpunka 2077? Nigdy nic nie wiadomo. Być może czegoś nowego dowiemy się już dzisiaj na prezentacji firmy, podczas której ma zostać ogłoszona aktualizacja strategii.
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Cyberpunk 2077: Fani stworzyli petycję o drugi dodatek”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Komedia. Nic to, że firma oszukała ich wypychając butem na rynek jawnie niedopracowany produkt zapowiadany wcześniej jako „przełomowe dzieło”. Nic to, że od dwóch lat męczy się z próbami połatania go w całość. Fani „domagają się drugiego dodatku”, choć nie tylko nie mają pojęcia, czy pierwszy będzie wart czyichkolwiek pieniędzy, ale wręcz mają wszelkie podstawy z góry zakładać, że nie będzie. Śmiałem się z zachwytów nad ewidentnie klatkującymi fragmentami rozgrywki ze Starfielda, ale to jest zupełnie nowy poziom pokładania ślepej wiary w firmie, która na zaufanie po prostu nie zasłużyła.
Też mam z tego ubaw. Redzi muszą się cieszyć że mają takich fanatyków…znaczy fanów z amnezją i pozbawionych wszelkiej refleksji. Skoro ktoś pisze petycję chcąc dać firmie kasę za kolejne DLC to tylko się cieszyć. W sumie mam to gdzieś bo nie jestem ich targetem, w CP nie zagram bo komp za słaby więc nie moja kasa i nie moje problemy.
A mnie dalej śmieszą goście, którzy od dwóch lat nie potrafią wyjąć tego kaktusa z tyłka i uparcie powtarzają, jak to zostali oszukani, bo nie dostali „przełomowego dzieła” jak z reklamy… 😀
Ktoś Ci sprzedał auto z wyglądu i z opisu igłę, ale okazuje się, że po chwili użytkowania szwankuje i co chwilę trzeba jeździć do mechanika. Ale co się przejmujesz w końcu minęły 2 lata haha
Chłopie masz chyba z 13 lat jak tak piszesz. 3 stówy piechotą nie chodzą. Ja się naciąłem na ostatniej prostej i niestety preorderowałem wersję na PS4.
Porównywanie gry komputerowej do kupna samochodu to już wyżyny hiperbolizacji… Ludzie, to gra komputerowa, nikt w to nie zainwestował wszystkich środków swojego życia, więc nawet jeśli się nie udała, to nie jest koniec świata. A mimo to niektórzy skończyli z takim bólem tyłka, że teraz cokolwiek by się nie stało, to dalej będą przypominać o tym, jak bardzo z tego powodu cierpieli… Redzi dużo czasu poświęcili na posypanie głowy popiołem i naprawę swoich błędów, by gra działała tak, jak powinna. Więc jakkolwiek by was szczypało, jakkolwiek byście próbowali zakłamywać rzeczywistość i obrażać ludzi, którym Cyberpunk nie przypadł do gustu, to nie zmienicie tego, że Cyberpunk jest obecnie dobrą grą, wartą swojej ceny. Tylko tyle i aż tyle.
Zamiast pisać petycje i prosić się zgREDów, lepiej niech zorganizują zbiórkę pieniędzy dla jakiejś grupy moderskiej. Kroniki Myrtany są najlepszym dowodem, że jeśli fanom na czymś zależy, to są w stanie zdziałać cuda.
A mogliby najpierw zrobić coś by ta gra nie gotowała mojego procesora? Absolutnie nie rozumiem gdzie ta cała moc CPU idzie.
Spoiler alert: ta petycja, jak i inne z change.org, nie zmieni absolutnie nic. Można się rozejść.