„Rick i Morty”: Adult Swim zrywa współpracę ze współtwórcą serialu

Nie jest to wiadomość, którą jako sympatyk „Ricka i Morty’ego” łatwo mi przekazywać – tym bardziej, że ostatni sezon był niezły, choć przeszedł bez większego echa. Jak być może pamiętacie, prawie 2 tygodnie temu pojawiły się doniesienia o zarzutach wobec Justina Roilanda, jednego z twórców serialu. Oskarżeniu nie towarzyszył żaden oficjalny komentarz ze strony twórcy, choć wielu dziennikarzy o niego dopytywało. Mimo tego, że prawnik reprezentujący Roilanda wykazywał delikatny optymizm, sprawa ponownie obiegła media z uwagi na lakoniczne oświadczenie Adult Swim. Czytamy w nim, że firma zdecydowała się ostatecznie zerwać współpracę z Justinem Roilandem:
Co to oznacza dla „Ricka i Morty’ego”? Zdaniem Adult Swim – nic, ponieważ kolejny sezon serialu i tak powstanie. Szczegółami zajmie się Dan Harmon, który tworzył produkcję razem z Roilandem. Problem polega na tym, że humor w serialu opierał się w dużej mierze na relacji głównych bohaterów i ich reakcjach na wydarzenia, w jakich brali udział. Głos zarówno pod Ricka, jak i Morty’ego podkładał właśnie Justin Roiland, a taka zmiana obsady w produkcji istniejącej na rynku od 2013 roku może okazać się dla widowni nie do przełknięcia. Z drugiej strony barykady są fani serialu, których zmiana umiarkowanie cieszy, ponieważ ich zdaniem udział Roilanda w tworzeniu kreskówki jest od sezonu drugiego marginalny.
Kilka godzin po oświadczeniu Adult Swim do sprawy odniosło się także Squanch Games – założona przez Roilanda firma tworząca gry, mająca na swoim koncie kilka tytułów, np. niezłe Trover Saves the Universe czy wydane niedawno i świetnie przyjęte High on Life. Z kolejnego krótkiego oświadczenia dowiadujemy się, że Roiland zrezygnował ze swojej posady w firmie już w ubiegły poniedziałek:
Gra ma rozwijać się dalej, a studio będzie kontynuować prace, choć jak grzyby po deszczu pojawiają się komentarze o tym, że bez tak kluczowego członka zespołu to już nie będzie to samo.
W całej sprawie ciekawy jest też wątek aresztowania Roilanda w 2020 roku i tego, że przecież zarówno Adult Swim, jak i Squanch Games na pewno doskonale znali szczegóły tej sprawy, a mimo tego nie zareagowali aż do teraz. Zatem co się zmieniło? Czy na jaw wyszły nieznane nam szczegóły, jakie stawiają Roilanda w jeszcze gorszym świetle, czy może wręcz przeciwnie – sam postanowił usunąć się w cień do czasu wyjaśnienia sprawy i wróci, kiedy proces dobiegnie końca? Zobaczymy, bo coś mi mówi, że ten temat prędko nie ucichnie i na dalszy ciąg tej historii nie będziemy musieli długo czekać…
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “„Rick i Morty”: Adult Swim zrywa współpracę ze współtwórcą serialu”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nareszcie
Marginalny udział Roilanda w proces twórczy nie jest kwestią opinii. Ten człowiek wyreżyserował tylko pierwszy odcinek i był scenarzystą może 5 czy 6 na przestrzeni całego serialu. Znalezienie nowego aktora głosowego jest jedynym poważniejszym problemem.
Oby tak było, bo akurat pilot jest najsłabszym odcinkiem serialu, a jeśli kreatywnie sie nie wtrącał to może być dalej spoko. Ale szkoda chłopa, że jedno oskarżenie i do piachu.
Walić Ricka, jest Yolo i mama zwie mnie szeryf 🙂
„Look what you did Morty”