23.09.2023

Szpile: Elon szaleje, Unity przeprasza

Szpile: Elon szaleje, Unity przeprasza
Twoja cotygodniowa dawka przekąsu.

📍 Na chińskiej platformie Taobao nie brakuje streamerów promujących rozmaite towary przez praktycznie całą dobę. Tyle że to nie ludzie, a wygenerowane komputerowo awatary wykorzystujące technologię deepfake. Niektóre z nich są tak zaawansowane, że reagują na komentarze widzów i odpowiadają na zadawane pytania. The future is now, old man…

Ale i tak lepsze to niż oglądanie patostreamerów.

📍 Wiecie, że Elon Musk chciał ponoć wystąpić w Cyberpunku 2077? (Bo implanty i w ogóle). Okazuje się, że gdy jego ówczesna partnerka, wokalistka o pseudonimie Grimes, brała udział w sesji motion capture do gry, w której wcieliła się w jedną z postaci pobocznych (piosenkarkę Lizzy Wizzy), Musk pojawił się w studiu z… 200-letnim pistoletem w ręku i zaczął mocno „nalegać”, by dać mu jakiś epizodzik. I choć sam Elon twierdził, że „jest uzbrojony, ale niegroźny”, to podobno atmosfera zrobiła się dość gorąca. „Ustąpili” – napisał twórca oficjalnej biografii Muska.

Kurczę, gdy myślisz, że Elon nie może zrobić z siebie jeszcze większego dupka, pojawia się i mówi: „Potrzymaj mój zabytkowy pistolet i pa teraz!”.

Elon Musk

📍 Wyciekła wewnętrzna analiza kosztu załatwienia gier do Game Passa z 2022. Wedle szacunków Microsoftu za np. Red Dead Redemption 2 trzeba będzie płacić pięć milionów dolarów za miesiąc. Za Star Wars Jedi: Ocalałego – jednorazowo ok. 300 mln dolarów (ale zdaniem analityków – i tak z francuska mówiąc – „marne szanse”, by ten deal doszedł do skutku). Za polskie… yyy… chińskie Dying Light 2 – 50 mln dolarów itd. A wiecie, na ile wyceniono Baldur’s Gate 3? Na pięć baniek. Ale tu pewnie uznano, że „eee, to za drogo, nie zwróci się”.

📍 Twórcy PayDay 3 nie będą chyba dobrze wspominali premiery swego dzieła we wczesnym dostępie, bo przebiegała ona z rozmaitymi problemami, m.in. grający na PS5 otrzymali starszą wersję gry, a posiadacze PC kupujący „trójkę” w Epic Games Store zostali uraczeni wersją… niedziałającą. (To akurat już poprawiono). Sądząc z reakcji ludzi, zapowiada się CashbackDay. Poza tym nie rozumiem pretensji posiadaczy PlayStation 5. Zapłacili za early access, a dostali earlier access, więc o co chodzi?

📍 „Tomb Raider I-III Remastered wygląda o niebo lepiej od oryginałów”. Ta informacja okazała się dla pewnego autora tak szokująca, że aż zrobił z niej nagłówek newsa. Wyobraźcie sobie, że… „Na pierwszy rzut oka widać gigantyczną różnicę w projekcie samej Lary – nie jest już kanciastą sylwetką, a faktycznie przypomina człowieka”. Przepraszam, jeśli ta „łamiąca wiadomość” za bardzo wami wstrząsnęła. Postaram się w dalszej części Szpil oszczędniej dawkować podobnie porażające newsy. Co to się, panie dziejku, porobiło z tymi developerami w XXI wieku, szykujo remastery ładniejsze niż oryginał sprzed ponad 25 lat, sodoma i gomora po prostu, panie.

Tomb Raider I-III Remastered

📍 Edycja kolekcjonerska Final Fantasy VII Rebirth kosztuje 250 dolarów, czyli w sumie więcej niż Nintendo Switch albo Xbox Series S. Popatrzmy na to optymistycznie: mamy teraz cholernie tanie konsole, warte mniej niż jedna produkcja! A do tego kolekcjonerka zawiera m.in. fizyczną kopię gry. W 2023 to jest powód do radości…

📍 Mortal Kombat 1 w wersji na naszego Switcha wygląda jak gra sprzed dekady? – zadumali się szefowie Nintendo. Hm. Nic to, fanów retro nie brakuje. Wydamy to i sprzedamy im za 70 dolarów. Szatański plan, przyznaję!

https://twitter.com/IGN/status/1704635549322276944

📍 W Destiny 2 gracz wykryli błąd umożliwiający „miksowanie” dwóch różnych broni, co daje w efekcie oręż o dziwacznych parametrach. Ludzie mają z tego niezłą radochę i nagminnie wykorzystują babola, a twórcy – pozwalają na to. „Badamy wszystkie potencjalne rozwiązania i zwracamy uwagę, czy sytuacja nie stanie się ZBYT szalona i będziemy musieli podjąć drastyczne kroki, aby zapewnić dobry stan gry. Tymczasem bawmy się wszyscy!” – głosi oficjalny komunikat Bungie. It’s not a feature, it’s just a bug… Have fun! Szanuję takie podejście!

📍 Afera związana z Unity rozkręca się. Już ponad 500 developerów ogłosiło, że do czasu wycofania się firmy z nowych zasad użytkowania jej silnika wyłączają w swych grach technologie reklamowe Unity.

Producenci Unreal Engine’u 5, popcornu i coli zacierają ręce tak, że aż czuć swąd spalenizny.

📍 Z kolei Unity informuje: „Słyszymy was. Przepraszamy za zamieszanie i niepokój, jakie wywoła informacja o opłatach za instalowanie gier, którą ogłosiliśmy w zeszły wtorek. Rozmawialiśmy z członkami naszego zespołu, społecznością, klientami i partnerami. I wprowadzimy zmiany, o których wkrótce poinformujemy. Dziękujemy za szczere i krytyczne opinie”. Czyli spanikowana reakcją branży i graczy firma daje poniewczasie „całą wstecz!”. Kapitan Titanica też pewnie uważał, że to wystarczy.

📍 Kojarzycie wydane w sierpniu Immortals of Aveum? Produkcja nie okazał się sukcesem, oględnie mówiąc. Statystyki Steama ujawniły, że tuż po premierze grało w nią na tej platformie 751 osób jednocześnie. Dziś jest to maksymalnie 50 graczy naraz. To trochę więcej niż liczba ludzi, jacy zostali w studiu, które ją stworzyło, po blisko 50-procentowej redukcji zatrudnienia. Vae victis! EA nie wybacza porażek…

Immortals of Aveum

📍 Że EA nie wybacza porażek, wiedzą też twórcy Wild Hearts (action RPG wyraźnie inspirowane Monster Hunterem), które – o czym ćwierkają ptaszki – ma ponoć szybko zakończyć swój żywot. W internetowym wpisie jeden z nich użala się, że Electronic Arts, oczekując błyskawicznego sukcesu, nie daje grze i jej autorom szansy na rozwój i poprawki. Ponoć niektórzy akronim EA rozwijają teraz do formy Endlessly Avaricious, czyli Nieskończenie Chciwi.

📍 Koreański Blizzard zorganizował w Korei Południowej live event na temat Diablo 4. I nikt na niego nie przyszedł. Na trybunach siedzieli tylko aktualnie niegrający zawodnicy. (A w internecie obserwowało to ok. 300 ludzi, czyli tyle co nic). Diablo przykre w sumie. Tak przemija chwała świata?

📍 Programista z CD Projektu Red dał radę tym, którzy przymierzają się do grania w Cyberpunka 2077 w wersji 2.0 i dodatek Widmo wolności. Sprowadza się ona do tego, żeby sprawdzili, jak dobrze działa chłodzenie procesora, bo teraz produkcja będzie go bardzo mocno obciążać. Ja z kolei udzielę mu też niewątpliwie słusznej porady: sprawdzajcie i optymalizujcie swój kod przed premierą, a nie dwa lata po niej.

Dodaj komentarz