Nad nowym Battlefieldem pracuje największe ekipa w historii marki

Nad nowym Battlefieldem pracuje największe ekipa w historii marki
Krzysiek "Gwint" Jackowski
Ciekawe czy historycznie wielki zespół Battlefielda przywróci serię na właściwą pozycję.

Do Battlefielda w ciągu ostatnich kilku lat przylgnęła łatka mema, co nie przystoi jednej z najistotniejszych serii w gatunku FPS. Dlatego też postanowiono przestać reanimować trupa w postaci BF-a 2024 i wziąć się za produkcję kolejnej odsłony.

A ten ma być największy w historii – przynajmniej tego możemy dowiedzieć się od prezesa Electronic Arts, Andrew Wilsona. Aby do takiej sytuacji doszło, do pomocy DICE wysłano aż trzy studia: Ripple Effect, Criterion Games oraz Motive Studios. W przypadku dwóch ostatnich zespołów jest to o tyle niecodzienna sytuacja, o ile pracują równocześnie nad własnymi produkcjami: domniemaną nową odsłoną Need for Speed oraz Iron Manem

Właśnie spędziłem trochę czasu z połączonym zespołem Battlefielda, testując to, nad czym pracują. Muszę przyznać, że to będzie kolejna ogromna gra-usługa. 

No dobra, ale ile mniej więcej osób może pracować nad nowym Battlefieldem? Z racji tego, że większość firm drastycznie rośnie w trakcie produkcji oraz przechodzimy przez falę zwolnień w branży gier wideo, to najbezpieczniej jest podać szacunkowe liczby. Według danych znalezionych na Growjo może to być ponad tysiąc osób. Oczywiście nie oznacza to, że liczby te są jakkolwiek aktualne oraz miarodajne, więc bierzmy to raczej jako pewien wyznacznik skali.

4 odpowiedzi do “Nad nowym Battlefieldem pracuje największe ekipa w historii marki”

  1. I cały sztab ludzi tylko po to by zrobić najbardziej politycznie poprawne gunwo.

    • Do tego cały sztab psychologów, których zadaniem jest opracowanie najefektywniejszych sposobów wyciskania kasy z graczy.

  2. Największa ekipa = największa klapa
    a przynajmniej tak może być

  3. No taaa, jasne, przecież od zawsze wiadomo, że im większa ekipa, tym lepsza gra! (*ekhem* Diablo 4 *ekhem*)

Dodaj komentarz