Motive Studios ma pracować nad Battlefieldem, ale gra o Iron Manie na tym nie ucierpi

W ostatnim czasie zespoły Electronic Arts, pracujące nad serią Battlefield przeszły małe trzęsienie ziemi. Kilku kluczowych pracowników zakończyło swoją przygodę z firmą, a późniejsze, gorzkie komentarze raczej nie polepszały sytuacji. Powoli stawało się jasne, że po likwidacji studia Ridgeline i przekazaniu kampanii fabularnej Battlefielda Criterionowi, EA będzie chciało poszerzyć zespół odpowiedzialny za markę.

Padło na Motive Studios, czyli developerów odpowiedzialnych za bardzo dobry remake Dead Space’a (recenzja Siekiery), którzy mogliby zająć się odświeżaniem pozostałych odsłon cyklu, o co „elektronicy” pytali użytkowników wprost, ale postanowili spróbować swoich sił z Iron Manem. W krótkim oświadczeniu przeczytamy:

Część pracowników studia Motive zostało przeniesionych do prac nad nowym Battlefieldem, który być może opowie o konflikcie NATO. Wśród nich są developerzy pełniący ważne funkcje przy remake’u Dead Space’a, tacy jak Philippe Ducharme oraz Roman Campos-Oriola. Mimo tego dotychczasowy projekt studia, czyli Iron Man, pozostaje niezagrożony:

Zanim zaczniecie się cieszyć, przypomnę, że na premierę tej produkcji jeszcze trochę poczekamy. Być może gra o superbohaterze jest dla EA ważna, ale Battlefield prawie na pewno jest ważniejszy – nie zdziwiłbym się, gdyby wraz z podzieleniem Motive, do daty premiery Iron Mana należałoby doliczyć kilka lat.