Nowy Battlefield być może opowie o konflikcie NATO
Po niewątpliwej porażce ostatniej odsłony serii Battlefield, tej z numerkiem 2042, EA musiało zmienić swoją strategię prowadzenia tej marki. Firma zapewniała, że przemyśli sprawę i co jakiś czas obiecywała różne rzeczy. Przede wszystkim zapowiedziała powrót do singlowych kampanii, a także „najlepsze efekty destrukcji otoczenia w całej branży”. Czas zweryfikuje te słowa, podobnie jak twierdzenia Toma Hendersona, branżowego insidera, który podzielił się z nami prawdopodobnym tłem konfliktu w nowej części Battlefielda.
Jeden z użytkowników X-a odpowiedział na post Hendersona sprzed 3 lat, w którym insider podawał informacje dotyczące Battlefielda 2042 na kilka miesięcy przed jego premierą. Niespodziewanie pojawił się tutaj sam Henderson i napisał parę słów również o Battlefieldzie, ale tym razem o jego będącej w produkcji odsłonie. I to dosłownie parę słów: „Następny [Battlefield – dop. red] to obecnie NATO kontra ogromna prywatna armia”.
Nie zdradził nam nic więcej, więc na chwilę obecną musimy zadowolić się tym, co mamy. Choć trzeba przyznać, że w przeszłości jego przecieki sprawdzały się, więc może być tak i w tym przypadku.
Tymczasem w samym EA, jeśli chodzi o nową odsłonę Battlefielda, obserwujemy obecnie roszady pracowników. Jeszcze w tamtym roku studio odpowiedzialne za Need for Speeda wzięto do pracy nad kolejną częścią serii. Z drugiej strony raz po raz ze studia odchodziły kolejne osoby. W lutym dowiedzieliśmy się o odejściu reżysera gry (który nie pała sympatią do byłego pracodawcy), a niedługo później także dyrektora kreatywnego. Nie sposób nie wspomnieć również o masowych zwolnieniach, które dotknęły twórców pracujących w EA. Pośród nich znalazło się całe studio Ridgeline Games, utworzone w 2021 właśnie po to, by wspomóc produkcję nowego Battlefielda.

Ale jaka prywatna armia mogłaby być równorzędnym przeciwnikiem dla NATO? Niech to nawet będzie takie Blackwater (jakkolwiek ono się aktualnie nazywa) z własnymi śmigłowcami, transporterami opancerzonymi i paroma samolotami.
O ile to prawda, to będzie pewnie standardowy Battlefieldowy konflikt USA vs Rosja, tylko tym razem zamiast Ameryki będzie NATO, a zamiast Rosji Armia Wagnera czy coś w tym stylu
Jeśli w kampani będzie moment z „naciśnij F żeby artykuł 5” to będę kupiony.