Premiera serialu o Obi-Wanie przesunięta

Po raz pierwszy o „nowym” Obi-Wanie usłyszeliśmy blisko pięć lat temu. Był to czas, w którym Disney testował cierpliwość fanów i planował jeszcze roczny cykl wydawniczy nowych filmów z uniwersum. Po zderzeniu się z mieszanymi recenzjami oraz średnimi wynikami sprzedażowymi Hana Solo projekt odłożono, a firma przemyślała swoją strategię i skupiła się na serialach.
Musiało następnie minąć trochę czasu, abyśmy doczekali się odcinkowego Obi-Wana – zwiastun wraz z zapowiedzią ukazał się niecały miesiąc temu i ucieszył fanów m.in. obecnością Ewana McGregora. Teraz dowiedzieliśmy się, że data premiery została przełożona na 27 maja 2022, o dwa dni później względem pierwotnej. W zamian oglądający otrzymają dwa odcinki za jednym razem.
To interesująca decyzja od strony marketingowej, stawia bowiem miniserial w jednym szeregu z debiutem nowego sezonu Stranger Things, który pierwotnie miał się ukazać pod koniec 2021, a w okolicach świąt został przełożony na połowę 2022. (Warto tu odnotować, że pierwszy zwiastun prezentuje wątki rosyjskie, co mogło skłonić Netfliksa do korekty fabuły).
Niestety, zmiana daty nie zmienia nic w położeniu polskich fanów. Disney+ wciąż zadebiutuje u nas nieco później.
Czytaj dalej
-
Netflix przeznaczył ogromny budżet na finałowy sezon „Stranger Things”. To najdroższy...
-
Aktorski film „Zaplątani” jednak powstanie. Jedną z głównych ról ma zagrać...
-
Spin-off „Gry o tron” na pierwszym zwiastunie. Wielkimi krokami nadciąga „Rycerz...
-
Reboot „Z archiwum X” w drodze. Poznajcie następczynię Dany Scully