„Wiedźmin”: Andrzej Sapkowski zdradził pierwsze szczegóły nowej książki
Podczas Comic Conu w Wiedniu Andrzej Sapkowski nie tylko zdradził przybliżony termin premiery nowej książki o Wiedźminie, lecz także podzielił się pierwszymi detalami.
Wreszcie, po latach spekulacji, domysłów i lakonicznych zapowiedzi, dostaliśmy przybliżony termin premiery nowej książki Andrzeja Sapkowskiego osadzonej w świecie Wiedźmina. Tą informacją – i nie tylko, jak się okazało – podzielił się na ostatnim Comic Conie odbywającym się w Wiedniu nieco ponad tydzień temu.
Powiedział tam jednak znacznie więcej, czego dowiadujemy się z wywiadu dla małego niemieckiego kanału na YouTubie Beyond Pixels, o czym doniósł jeszcze portal Redanian Intelligence specjalizujący się w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Cały wywiad możecie obejrzeć poniżej. Nie jest przesadnie długi, jednak jeśli nie znacie języka niemieckiego, musicie oprzeć się na cudownych, automatycznie tłumaczonych napisach.
Pierwszym z pytań zadanych przez prowadzącego rozmowę było to, czy wydanie nowej książki może doprowadzić do powstania większej liczby książek w uniwersum Wiedźmina. Odpowiedź jest krótka i średnio precyzyjna:
Nie, to nie jest teraz w moich planach. Nowa książka będzie jednostrzałowcem, ale może… kto wie?
Potem dodał jeszcze dwie bardzo ważne informacje. Pierwszą jest to, że najnowsza książka będzie przedstawiała losy Geralta z Rivii, a ponadto będzie osadzona poza główną pentalogią.
Pewnie pamiętacie, że wśród domysłów na temat nowej książki Sapkowskiego mówiło się, iż nie będzie ona żadną kontynuacją, a raczej prequelem bądź sidequelem. Te wypowiedzi autora zdają się to potwierdzać, czyli najprawdopodobniej doczekamy się powieści w formie podobnej do ostatniej wydanej książki, czyli „Sezonu burz”.
Głos Henry’ego Cavilla jest „prawdziwym” głosem Geralta
Zanim się rozejdziecie: w tym wywiadzie padły jeszcze inne ciekawe słowa, tym razem skierowane w stronę netfliksowej adaptacji „Wiedźmina”. Po pierwsze Sapkowski przyznał, że amerykański serial nawet mu się podobał – przynajmniej najbardziej ze wszystkich innych adaptacji. A pytanie było: czy mógłby którąś z nich polecić.
Nie wiem. Osobiście lubię serial Netfliksa, no ale nie jestem specjalistą. To tylko moja opinia.
Zanim przejdę do jego komentarza na temat głosu Cavilla, to pragnę dodać, że ta wypowiedź może stać w lekkiej sprzeczności z jednym z dawniejszych komentarzy o tym dziele Netfliksa – bo zaledwie w lutym tego stwierdził jedynie, że widział i lepsze, i gorsze adaptacje. Oczywiście każdy ma prawo zmienić zdanie.
Aczkolwiek sądzę, że sporą rolę w tym odegrał sam Henry Cavill, bo Sapkowski już od początku miał nie ukrywać, że cieszy się, iż to właśnie ten aktor objął rolę Geralta. Nawet zdaje się nieco ignorować w tej sprawie fakt, o którym wspominał w innym wywiadzie na tym samym Comic Conie: dawał bowiem Netfliksowi różne pomysły na planie Wiedźmina, ale nikt nie chciał go słuchać i robili serial po swojemu.
W moich książkach są tylko litery. Ale potem zobaczyłem serial Netfliksa i powiedziałbym, że odpowiedni jest dla mnie głos Henry’ego Cavilla. Więc moja własna wizja na głos Geralta byłaby taka sama.
Na koniec przypominam, że od premiery nowej książki Wiedźmina dzieli nas około rok, a dwie pierwsze części gier otrzymały ostatnio aktualizacje z myślą o Macach, które wspierają Apple silicon M1 i M2, jak i również macOS Ventura.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.