113
24.05.2018, 09:15Lektura na 4 minuty

Battlefield V: Co wiemy? [WIDEO] [GALERIA]

Znamy datę premiery, mamy zwiastun, wiemy o braku przepustki premium i loot boksów, poznaliśmy zawartość edycji deluxe, usłyszeliśmy o nowych mechanizmach i czteroosobowej kooperacji... Słowem: całkiem sporo. 


Mateusz Witczak

To była owocna noc. Tuż przed 21:00 spikain zaprosił Was na transmisję, podczas której duet Electronic Arts & DICE potwierdził zasadność plotek. Podczas gdy Call of Duty znów wyprawia się w przyszłość, piąty Battlefield zabierze nas na front drugiej wojny światowej (czego dowiedzieliśmy się jeszcze przed oficjalną zapowiedzią).

Nie przedłużając: łapcie pierwszy oficjalny zwiastun!

Kampania ma być prezentowana tak, jak w Battlefieldzie 1, w formie Opowieści Wojennych (te pozwolą nam na pokierowanie kilkoma protagonistami na kilku różnych frontach). Pojawi się też kooperacja (Siły Połączone), w ramach której czworo spersonalizowanych żołnierzy wykona wspólnie ciąg zadań (postępy przeniosą się również do innych trybów dla wielu graczy). Nic natomiast nie wiadomo na temat komponentu battle royale (acz nie zapominajmy, że według wiarygodnych pogłosek ten może zadebiutować na kilka miesięcy po premierze).

Oskar Gabrielson, wiceprezes DICE, twierdzi, że jego ekipa skupi się nie tylko na portretowaniu historycznego konfliktu, ale również na „ukazaniu nieznanych wcześniej wydarzeń”... co każe przypuszczać, że choć (druga) wojna się nie zmienia, nie wkroczymy po raz kolejny na plaże Normandii. Na pewno możemy za to liczyć na wizyty w Norwegii i na północnoafrykańskiej pustyni.

Swoją drogą – „nieznane wydarzenia” mają mieć wpływ również na rynsztunek.


Drużyna w zwiastunie nie nosi zwykłych mundurów ani broni. Ci żołnierze należą do zaawansowanej kompanii, która w licznych bojach zdobyła wysokiej jakości przedmioty modyfikujące. Wiele z nich inspirowanych jest nieznanymi historiami z II wojny światowej.



Twórcy enigmatycznie zapowiadają też reformę popremierowego wsparcia:


W Battlefieldzie V wyruszycie we wspaniałą podróż dzięki Teatrom Wojny, nowemu modelowi wsparcia gry po premierze, które zagwarantuje, że pole walki będzie się ciągle rozwijać poprzez nowe wydarzenia, wyzwania, bitwy oraz nagrody, które zawsze są w zasięgu ręki. A wszystko to za darmo dla posiadaczy Battlefielda V.



Znaczy to tyle, że w grze nie pojawia się przepustka premium, ergo: wszyscy będą mieli dostęp do tych samych map i trybów. Ba, Kotaku udało się potwierdzić, iż w grze nie pojawią się loot boksy, a za prawdziwe pieniądze kupimy wyłącznie kosmetyczne dodatki. Andreas Morrel, starszy producent gry, następująco tłumaczy to podejście w rozmowie z GameSpotem:


Decyzja o udostępnieniu nowej zawartości za darmo jest podobna do podejścia, jakie EA zaprezentowało po wprowadzeniu aktualizacji do Battlefronta II. Battlefront i Battlefield to fundamentalnie różne gry i tworzyliśmy je zupełnie inaczej. Ale oczywiście odrobiliśmy lekcje – jak wszyscy inni – i chcemy zapewnić jak najbardziej zrównoważony model.



Warto odnotować garść gameplayowych nowinek. W „piątce” zyskamy możliwość budowy fortyfikacji i naprawy zniszczonych budowli oraz przewożenia broni stacjonarnej w pojazdach. Już w poprzedniczce imponujący model zniszczeń ma doczekać się rozbudowy (ściany będą reagować inaczej na broń o różnym kalibrze). Również granaty mają funkcjonować ciut inaczej (tym razem mamy nie tylko je odrzucać, ale również strzelać do nich w locie).

Wreszcie: poznaliśmy okładki edycji zwykłej i deluxe. Ta druga ma zapewniać możliwość przedpremierowego ogrania tytułu, pięć zestawów mundurów spadochroniarzy, dostęp do zadań specjalnych (inspirowanych relacjami brytyjskich i niemieckich spadochroniarzy) i początkowych (które zapewnią dodatkowe punkty doświadczenia) oraz 20 cotygodniowych przedmiotów.

bf-box1_179i4.jpg
bf-box2_179i4.jpg

Gra zadebiutuje na PC, PS4 i XBO19 października. Już 9 czerwca EA podzieli się z nami szczegółami na temat rozgrywki wieloosobowej.

Pierwsze screeny z Battlefielda V możecie podziwiać na kolejnej stronie.


Czytaj dalej

Redaktor
Mateusz Witczak

Do lutego 2023 prowadziłem serwis PolskiGamedev.pl i magazyn "PolskiGamedev.pl", wcześniej przez wiele lat kierowałem działem publicystyki w CD-Action. O grach pisałem m.in. w Playu, PC Formacie, Playboksie i Pikselu, a także na łamach WP, Interii i Onetu. Współpracuję z Repliką, Dwutygodnikiem i Gazetą Wyborczą, często można mnie przeczytać na łamach Polityki, gdzie publikuję teksty poświęcone prawom człowieka, mniejszościom i wykluczeniu.

Profil
Wpisów3464

Obserwujących22

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze