Bobby Kotick został wybrany dyrektorem generalnym Activision Blizzard na kolejny rok
Jeszcze niedawno grupa inwestorów nawoływała do odwołania dyrektorów Activision Blizzard, ale przynajmniej na razie ich apel przeszedł bez echa. Na corocznym spotkaniu inwestorów firmy zadecydowano, że nasz ulubieniec Bobby Kotick będzie piastował stanowisko dyrektora generalnego przez kolejny rok. Wszystko w świetle kolejnych pozwów przeciwko niemu i wychodzących na światło dzienne afer w firmie, która raczej nie słynie z dobrej kultury pracy. Być może dopiero sfinalizowanie przejęcia przez Microsoft coś zmieni w jej strukturach…
Na spotkaniu poruszono również kwestię raportu ujawniającego liczne napastowania, molestowanie i inne nadużycia oraz kroki podjęte w celu poprawy warunków pracy w świetle licznych oskarżeń. 2/3 inwestorów poparło publikację takiego dokumentu. Activision Blizzard zapowiedziało, że dokładnie rozważy, jak w przyszłości podchodzić do takich ujawnień.
W zgodzie z naszymi obecnymi zobowiązaniami uważnie przyjrzymy się propozycjom poprawy przyszłego raportowania. Activision Blizzard jest wciąż głęboko zobowiązane pozostać pełnym szacunku, otwartym miejscem pracy dla wszystkich pracowników.
Co ciekawe, spotkanie inwestorów i podjęte na nim decyzje nie są w żaden sposób wiążące dla Activision Blizzard. Miesiąc wcześniej rada nadzorcza firmy doradzała inwestorom, by nie akceptowała propozycji utworzenia raportu. Jessica Gonsalez, działaczka pracująca m.in. na rzecz pracowników giganta, stwierdziła na Twitterze, że już sami pracownicy zadbają, by Activision Blizzard zajęło się wspomnianym dokumentem.
Szczegóły ze spotkania znajdziecie TUTAJ. Można się z nich dowiedzieć m.in. o miażdżącej większości inwestorów głosującej za premiami dla dyrekcji oraz przeciwko powołaniu reprezentanta pracowników w radzie nadzorczej.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Bobby Kotick został wybrany dyrektorem generalnym Activision Blizzard na kolejny rok”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W Polsce takie rzeczy to codzienność. Możesz być totalnym szkodnikiem, ale tak długo jak trzymasz sztamę ze „swoimi” i napychasz im kiesę, jesteś nietykalny. Zachód ma Koticka, my równie odrażających Glapińskiego, Ziobrę i wielu innych. Każdy z nich jednakowo „przyspawany” do stołka, każdy równie bezkarny.
Takie życie.
Co za rynsztok.
„Nowa jakość Blizzarda pod skrzydłami Microsoftu”
Bobby Kotick i Call of Duty górą, niektórzy po cichu wierzyli że grubasa wywalą ale na to są małe szanse, tak jak kiedyś o dziwo lubiłem niektóry gry Activision to obecnie mnie nie interesuje co się z nimi stanie.