„Cyberpunk: Edgerunners” z datą premiery i trailerem „nie dla dzieci”. CD Projekt potwierdza
Wbrew pozorom Netflix i CD Projekt Red nie każą nam długo czekać.
Od razu przejdę do sedna: premierę zapowiedziano na 13 września czyli tak, jak wskazywał na to niedawny wyciek. Nie tak źle; intuicja zwykle podpowiada, że „September release date” oznacza koniec miesiąca.
Oprócz tego wypuszczono niecenzuralny zwiastun. Ponieważ angielski akronim NSFW (nie do oglądania w pracy) niespecjalnie w Polsce funkcjonuje, pozwoliłem sobie na luźne, użyte w tytule tłumaczenie „nie dla dzieci”. Ewentualnie można znajomym szepnąć, że mowa o „plus osiemnaście”.
Trzeba przyznać, że szaleństwa tu co niemiara; osoby, które narzekały na niedostatek omawianego wątku w grze, będą prawdopodobnie przy serialu niezmiernie zadowolone.
Warto zwrócić uwagę, że to już kolejny z serii materiałów pomagających w ostrzeniu sobie zębów na nadejście nowego anime. W sieci znajduje się na przykład długi, solidny zwiastun czy nieodłączny element tego gatunku – dopracowana i długaśna czołówka.
Niestety, jeśli chodzi o tego „dużego” Cyberpunka, wieści wciąż brak. Nie sprowokowały ich tak obchody 20-lecia studia, jak i mijający Gamescom 2022. Oby znaczyło to wyciągnięcie wniosków z premiery, którą większość z nas raczej doskonale pamięta.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.