Diablo Immortal z największą premierą w historii serii
Blizzard pochwalił się, że Diablo Immortal zostało pobrane już ponad 10 milionów razy.
Pamiętacie, jak w 2012 roku ukazało się Diablo 3 i w ciągu pierwszych 24 godzin sprzedało się w ponad 3,5 mln kopii, stając się tym samym najszybciej sprzedającą się grą na PC w historii? Do końca roku udało się przebić 12 mln, a licznik na sierpień 2015 roku wskazywał ponad 30 mln egzemplarzy. Oczywiście to zupełnie inna sytuacja, bo Diablo 3 było pełnowymiarową i pełnopłatną grą, która na dodatek miała potem jeszcze kolejne premiery na dwóch generacjach konsol. Ale warto zarysować taki kontekst w świetle informacji, które właśnie podał Blizzard.
A według twórców Diablo Immortal to największa premiera w historii całej serii. Grę pobrano i zainstalowano ponad 10 mln razy.
Nie trzeba się długo zastanawiać, by przyczyn takiego wyniku upatrywać w szerokiej dostępności Immortala: w końcu każdy może go za darmo spróbować na swoim telefonie, pograć nawet dłuższą chwilę bez większego bólu... a dopiero potem zacząć narzekać na mikropłatności. Tak przynajmniej wynika z opinii graczy, którzy już uczynili Diablo Immortal jedną z najgorzej ocenianych gier w historii.
Twórcy tłumaczą, że doszło do pewnego nieporozumienia, a jednocześnie zapewniają, że Diablo Immortal to najambitniejsza odsłona serii. Pozostaje czekać i zobaczyć, ilu graczy z tych 10 mln zostanie przy grze i jak będzie się kształtować jej dalsza popularność. Od tego, jak Blizzard poprowadzi rozwój Diablo Immortal, może bowiem zależeć przyjęcie nadchodzącego Diablo 4. Twórcy na pewno chcieliby następną dużą częścią sagi pobić kolejne rekordy, a w obecnej aurze może to nie być wcale takie łatwe...
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.