rek

Dragon Age: Dreadwolf – Krótki zwiastun. Prezentacja gry dopiero na wiosnę

Dragon Age: Dreadwolf – Krótki zwiastun. Prezentacja gry dopiero na wiosnę
"Sam Goldman"
Thedas wezwie nas dopiero w przyszłym roku.

Dragon Age to obok Mass Effecta największy skarb Bioware, jednak obydwie serie są od lat zaniedbywane na rzecz np. Anthema, jaki ostatecznie szybko wylądował w piachu. Developerzy wracają więc do swoich klasycznych marek i choć kolejny Mass Effect pojawi się (optymistycznie zakładając) mniej więcej w 2029, tak nowy Dragon Age ma być o wiele bliżej. Co prawda nie wiemy o nim zbyt wiele, bo dostaliśmy zaledwie ogólne informacje oraz zarys fabuły, ale dzisiaj poznaliśmy termin zaprezentowania gry – stanie się to dopiero na wiosnę przyszłego roku.

Opublikowano też zwiastun, na którym zobaczymy kilka krain kontynentu Thedas, parę mniej i bardziej urokliwych widoczków i… tyle. Przynajmniej wiemy, że nie ma sensu spodziewać się czegokolwiek na The Game Awards ani przez kolejne pół roku.

https://youtu.be/tCokMTQ6qKk?si=R2VkfYJQbxbz2LKd

Bioware desperacko potrzebuje sukcesu, a choć już od ponad roku Dreadwolf jest grywalny od początku do końca, tak zespół dalej się zmienia i przecieki nie wyglądają zbyt zachęcająco. Odpalając niedawno po raz pierwszy Inkwizycję, bardzo szybko zwątpiłem w to, że firma wiedziała co robi, ale mimo wszystko chyba warto dać developerom jeszcze jedną szansę przez wzgląd na stare, dobre czasy.

Ostatnie informacje były już bardziej optymistyczne, ponieważ część pracowników zajęta Mass Effectem przeszła do Dragon Age’a (co wyjaśniałoby tę słabą zajawkę z N7 Day), a ekipę zasilił Mark Darrah, scenarzysta Dragon Age: Origins. Czy Bioware stanie na wysokości zadania, przekonamy się najwcześniej na wiosnę.

6 odpowiedzi do “Dragon Age: Dreadwolf – Krótki zwiastun. Prezentacja gry dopiero na wiosnę”

  1. No właśnie nie na wiosnę, a dopiero latem, czyli optymistycznie można zakładać premierę późną jesienią 2024.

    • Po drodze zaliczy pewnie obsuwę i spodziewałbym się jej dopiero na początku 2025.

  2. Chciałbym, żeby ta gra była chociaż dobra.

  3. Przy tych wszystkich problemach produkcyjnych o którym oficjalnie wiemy, nie wspominając nawet o tym jaki sajgon musi być za zamkniętymi drzwami, to cudem będzie jeżeli nie wyjdzie Dragon Age Andromeda 2

  4. BG3 wysoko zawiesił poprzeczkę, więc Bioware musi się trochę pogimnastykować.

  5. Te kilka widoczków zalatuje mi trzecim Baldurem. Obawiam się, że teraz devsi cRPGów chcąc powtórzyć sukces Belgów, nie do końca go rozumiejąc, będą strzelać na ślepo kopiując, a to poszczególne rozwiązania, a to kwestie wizualne, bo strzelając 100 pocisków przynajmniej 5 powinno trafić. W coś.

Dodaj komentarz