Google: Największe masowe zwolnienia w historii firmy
Kolejny gigant ogłosił niemałą redukcję etatów. Zwolnienia dotkną pracowników różnych działów.
W 2020 roku rozpoczęła się pandemia COVID-19, której pozytywnym skutkiem miał być rozwój branży gier. Bo wiecie – wszyscy siedzą w domu, więc oprócz zajmowania się pracą zdalną i codziennymi obowiązkami, statystycznie wzrośnie czas korzystania z internetu i spędzania czasu na graniu. I wzrósł, tylko skutki tego były często odwrotne, bo np. najpierw Netflix, potem YouTube obniżyli jakość wideo w Europie, ponieważ infrastruktura nie dawała rady w obliczu drastycznego zwiększenia ruchu.
Teoretycznie pandemię mamy za sobą, ale to nie oznaczało niestety końca problemów. Sami wiecie, że sytuacja społeczno-polityczna w ostatnim czasie jest mocno napięta, a gierkowo pomimo kilku „grubszych lat” wcale nie jest na nią odporne: przypomnę, że Ubisoft się chwieje, a jego pracownicy grożą strajkiem. Microsoft rozpoczął redukcję około 5% etatów, co przekłada się na około 10 tysięcy pracowników i to także w studiach tworzących najgłośniejsze produkcje dla giganta z Redmond. Nieco wcześniej sporo mówiło się o fali zwolnień w firmie Zuckerberga, a teraz także Google ogłosiło, że firmę czekają cięcia i to raczej większe, niż mogliśmy się spodziewać po śmierci Stadii. Z wpisu na blogu dowiemy się, że:
Zdecydowaliśmy się zredukować naszą siłę roboczą o około 12 tysięcy etatów (…). To oznacza, że będziemy musieli pożegnać się z niesamowicie utalentowanymi ludźmi, nad zatrudnieniem których ciężko pracowaliśmy i z którymi uwielbialiśmy pracować. Bardzo mi z tego powodu przykro. Fakt, że te zmiany będą miały wpływ na życie naszych pracowników jest dla mnie bardzo ważny i biorę pełną odpowiedzialność za decyzje, jakie nas tu doprowadziły.
A jakie to decyzje? W innej części wpisu Pichai wspomina, że „ostatnie dwa lata były okresami dramatycznego wzrostu” i by poradzić sobie z nowymi problemami, zatrudniono pracowników „w innej rzeczywistości gospodarczej niż ta, z którą mamy do czynienia obecnie”. Zwolnienie 12 tysięcy ludzi będzie największą redukcją, etatów w Google od czasu powstania firmy. Mimo tego prezes przedsiębiorstwa pozostaje optymistą:
Jako firma z prawie 25-letnim stażem, jesteśmy skazani na trudne cykle koniunkturalne. To ważne momenty, w których musimy się skupić, przeprojektować kwestię kosztów i skupić talent oraz kapitał na najwyższych priorytetach.
Po okresie zwiększonego ruchu i budżetu, w wielu firmach przyszedł czas na mocne dociśnięcie hamulca. Prawdopodobnie nie jest to koniec tego typu wieści – niektórzy przewidują, że recesja odciśnie na branży technologicznej i growej ogromne piętno, a wieści takie jak powyższa będą nam towarzyszyć przez cały rok. Oby nie...
