około 5 godzin temuLektura na 2 minuty

Hideo Kojima chwali twórców Clair Obscur: Expedition 33 i podkreśla, że rozmiar ma znaczenie

Większy nie zawsze znaczy lepszy.

Clair Obscur: Expedition 33 wzięło ten rok szturmem, nie biorąc jeńców i rozkochując w sobie całe tłumy graczy. Produkcja studia Sandfall Interactive właściwie z miejsca została okrzyknięta mianem głównego kandydata do tytułu gry roku. Tytuł zebrał fenomenalne oceny od krytyków, ale jeszcze bardziej przypadł do gustu graczom, których noty na Metacriticu sprawiły, że obecnie jest to najlepiej oceniana gra w historii.

Nie może więc dziwić, że Clair Obscur doceniają także znani twórcy gier, tacy jak chociażby Adrian Chmielarz. Dzieło Sandfall przykuło również uwagę samego Hideo Kojimy. Słynny japoński projektant gier pochwalił developerów z niewielkiego francuskiego studia podczas wywiadu udzielonego dla Dexerto.


Kiedy ja zaczynałem, mieliśmy zespół 6 osób. Wszystko można było zrobić samemu [...]. Mają [Sandfall Interactive – dop. red.] tylko 33 członków studia i psa. To jest dla mnie idealna liczba, gdy tworzę coś z zespołem.


Tutaj warto tylko wyjaśnić, że choć faktycznie samo studio Sandfall nie jest duże i rzeczywiście liczy sobie 30 osób, to w samych napisach końcowych Clair Obscur znajdziemy już ponad 400 nazwisk. Chodzi oczywiście o to, że twórcy zdecydowali się outsourcować część pracy. Kojima natomiast wspomniał jeszcze, że projektowanie gier mocno się zmieniło na przestrzeni lat i w niektórych firmach przypomina bardziej pracę w fabryce.


Tworzenie stało się teraz o wiele większe [...]. Wielkie firmy liczące sobie 600, 1000 pracowników są pełne zupełnie różnych zespołów. Wszyscy skupiają się na swojej pracy, a następnie łączą siły.


Można tutaj jeszcze wspomnieć, że Hideo Kojima opowiadał kiedyś, iż stara się, aby jego zespół składał się maksymalnie ze 150 osób. Sporą rolę odegrał w tym George Miller, który wyjaśnił, że w Mad Maksie nomadzi nie przekraczali właśnie tej liczby, jeżeli chodzi o gromadzenie się w większe grupy. A wiadomo, jak wielkim fanem Mad Maksa jest Hideo Kojima, choć przyznał on też, że w trakcie pandemii jego studio liczyło w pewnym momencie 200 pracowników.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów657

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze