Marvel’s Spider-Man 2 oficjalnie na PC! Sony zapowiedziało port wielkiego hitu z PS5
Jedna z najlepszych gier zeszłego roku to bez wątpienia Marvel’s Spider-Man 2. Tytuł był pod każdym względem większy, lepszy od pierwowzoru, stając się modelowym sequelem, konsekwentnie rozwijającym formułę – bardzo dobrego przecież – pierwowzoru. Recenzenci docenili dzieło Insomniac Games, a nasz osobisty Krigor też pochwał nie szczędził. Ostatecznie sami gracze chętnie sięgnęli po przygody dwóch Pająków, co znalazło odzwierciedlenie w wynikach finansowych Sony i ostatecznie także w nominacjach do D.I.C.E. Awards.
Wydawałoby się, że tak wielki sukces natychmiast zacznie przynosić zyski, ale twórcy wyszli „na zero” dopiero na początku tego roku. I o ile Marvel’s Spider-Man 2 pewnie jeszcze zabłyśnie na PS5 Pro, to Sony zdecydowało się przenieść grę na pecety. Zapowiedź w formie krótkiego zwiastuna została opublikowana z zaskoczenia w piątek późnym wieczorem:
Za pecetowy port Marvel’s Spider-Man 2 odpowiada oczywiście Nixxes Software, mające na swoim koncie przeportowanie m.in. Marvel’s Spider-Man, dodatek z Milesem Moralesem, Horizon Zero Dawn Complete Edition czy Ghost of Tsushima. Większość z tych gier – może z wyjątkiem Horizona, który miał niemałe problemy przez kilka tygodni po debiucie – wyszło świetnie i na nowo rozbudziło zainteresowanie graczy produkcjami Sony. Żeby daleko nie szukać, Ghost of Tsushima po pecetowym debiucie, zostało najszybciej sprzedającą się grą maja w USA.
Bez konta PSN nie pogramy
Czy Marvel’s Spider-Man 2 będzie mógł pochwalić się podobnym sukcesem? Przekonamy się dopiero w przyszłym roku, ponieważ gra wyląduje na Steamie i Epic Game Storze dopiero 30 stycznia 2025 roku. Możecie dodawać ją już do list życzeń w sklepie Valve, ale nie znamy jeszcze ceny. Za to wiemy, że konto PSN będzie wymagane – to już standard we wszystkich tytułach Sony wydawanych na pecetach od czasu internetowej dramy z Helldivers 2. Tam korporacja się ugięła, czyniąc połączenie kont opcjonalnym, jednak przy okazji kolejnych produkcji najwyraźniej zrobić tego nie zamierza. Pecetowy God of War Ragnarok oberwał za to review bombingiem, remaster Horizona pewnie czeka podobny los, ale może pajęczy zmysł pomoże Spider-Manom się wywinąć?
Na deser zostawiam jeszcze recenzję Spikaina:
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
10 odpowiedzi do “Marvel’s Spider-Man 2 oficjalnie na PC! Sony zapowiedziało port wielkiego hitu z PS5”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Heh, pamiętam jak w 2019 kupowałem PS4 pro, żeby wreszcie być trochę na bieżąco z ekskluzywnym katalogiem Sony i w końcu samemu zagrać w God of War, Spider-Mana, Horizon, Days Gone, Unchartedy czy Last of Us.
Minęło 5 lat, starej konsoli nie mam już od 3, nadeszła nowa generacja i nie dość, że wszystkie te gry oprócz starych Uncharted są dostępne na Steamie, to jeszcze ich sequele lądują tam w tempie dla mnie idealnym, czyli jakieś dwa lata po premierze. Konsola stała się w końcu kompletnie zbędna do cieszenia się tymi naprawdę wyjątkowymi grami i bardzo to doceniam.
Jest to całkiem zabawne, że od lat mówi się o śmierci pecetów jako maszyn do grania, a tej chwili, bliżej tego są konsole stacjonarne xd. Przecież jak wywalą fizyki, to nie będą się one niczym różniły od zwykłych PC. Xbox dał ciała, a plejak się jakoś trzyma, ale co dalej? Jak nie zmienią polityki, to jaki będzie sens kupowania Xboxa 720 i PS6?
Nintendo trzyma gardę i daje swoim klientom, zarówno eksy, jak i unikatowe doznanie (handheld). A to pozwala na racjonalizowanie zakupu.
Włączam tryb foliowej czapeczki, ale wydaje mi się, że jest to jeden z powodów, dlaczego Valve i inne takie zaczęły tak masowo wydawać swoje konsolety przenośne. Tworzą bazę pod przyszła, (być może) sytuację na rynku.
Powody posiadania konsol będą te same, co do tej pory: niższa cena sprzętu, ogólny komfort użytkowania oraz znacznie lepsza optymalizacja gier. Inna sprawa, że pewnego dnia zarówno konsole, jak i pecety zostaną niestety zaorane przez streaming, więc walka między platformami i tak nie ma już sensu.
Nah, to jest argument na rok 2015, a nie na dziś. Cena komputera przewyższającego w niektórych aspektach możliwości PS5 Pro jest już zbliżona do konsoli, a jeśli chcemy grać na poziomie bazowego PS5 to nie musimy wydawać wiele więcej (serio, takie Ryzen 5600x + RX 6600XT dają naprawdę zadowalające wyniki w grach, a są w bardzo przystępnych cenach). Poza tym to fałszywie niższa cena, bo zarówno dodatkowe akcesoria, jak i same gry są znacznie droższe, a możliwość ich użycia dużo bardziej restrykcyjna.
Optymalizacja też jest dość „hit and miss”, bo albo gramy na upscalowanym 900p w 60 klatkach albo w udawanym 4k w 30 klatkach, podczas gdy rozrzut w PC jest znacznie większy, podobnie jak możliwości optymalizacji wg własnych preferencji.
Wygoda użytkowania – w sumie nie wiem, czym różni się włączenie kompa z np. zainstalowanym Bazzitem od włączenia konsoli, PC również można trzymać pod telewizorem.
Co do streamingu to na dwoje babka wróżyła, sam bardzo lubię, ale czy to rzeczywiście przyszłość – za wcześnie wyrokować, na razie jestem bardziej na „nie”, przynajmniej w większości tytułów.
W sumie to co pisze Quetz + to, że dzisiaj musisz się ZASTANOWIĆ, co bardziej ci odpowiada w kwestiach graficzno-technicznych. W moim wypadku mam gdzieś 4k jeśli ograniczone jest 30 klatkami, ty możesz uważać inaczej, ale sam widzisz, że wchodzimy tu na czyste, subiektywne preferencje.
Zwyczajnie konsole straciły lwią część swoich niepodważalnych zalet, jak brak instalacji czy exy.
Co do komfortu, to też jest kwestia czysto subiektywna, bo takie ALT+TAB, to dla mnie czyste złoto.
Nikt nie pyta, to dorzucę swoje trzy grosze – takie błyskawiczne skakanie między uruchomionym tytułem a menu konsoli i opcje społecznościowe to wygodne rzeczy, ale zastanawia mnie dlaczego konsole nie mają możliwości zbootowania gry w momencie uruchomienia sprzętu, bez odpalania software’u?
Well, that escalated quickly.
Heh, a wczoraj się zastanawiałem kiedy zapowiedzą na PC.
Oh well, nie mogę się doczekać następnej fali kwiku Soniakowych kucyków na X, jak to Sony zdradziło „prawdziwych fanów” i że Nixxes to bezużyteczne studio, a Sony traci tylko pieniądze wydając te gry na PC.
Kurcze szybcy są… Myślałem że dopiero to wypuszczą za rok lub 2. A TLOU2 ani słychu ani widu.
Już dawno przeszedłem i ograłem na pc dzięki portowi od Brazila ^^