22.03.2023, 09:45Lektura na 3 minuty

Microsoft sugeruje, żeby Sony stworzyło konkurenta dla serii Call of Duty

Według Microsoftu 10 lat powinno wystarczyć, by Sony mogło dowieźć dobrego konkurenta dla Call of Duty na PlayStation i nie martwić się o przejęcie Activision Blizzard.

W listopadzie zeszłego roku mówiło się, że Microsoft miał zaoferować Sony umowę gwarantującą obecność Call of Duty na konsolach PlayStation na okrągłe 10 lat. Taki gest nie miał jednak zbyt wiele wspólnego z dobrodusznością, a gigant z Redmond zwyczajnie próbuje wszystkiego, by przekonać Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA), że przejęcie Activision Blizzard to dobry pomysł (lub przynajmniej nieszkodliwy). A z kolei Brytyjczycy uznali, że dobrym wyjściem byłaby... właśnie umowa z Sony – które oczywiście staje w poprzek. Microsoft zwrócił się więc z podobnymi umowami do Nvidii, Nintendo, a ostatnio nawet ukraińskiej platformy cloudgamingowej. Nic z tego jednak nie przekonało głównego gracza w postaci japońskiej firmy, że intencje giganta z Redmond są jak najlepsze.

Sony już o swoich (oficjalnych) powodach braku chęci podpisania takiej umowy mówiło, podając przykład Starfielda. Jak donosi VGC, Microsoft zmienił podejście do sprawy, twierdząc, że Sony wcale nie musi polegać na Call of Duty. Przecież podpisanie tej umowy na 10 lat dałoby Japończykom aż nadto czasu, by stworzyć... serię strzelanek stanowiącą bezpośrednią konkurencję dla CoD-a, a z samej ugody wyniosą znacznie więcej benefitów.


10-letni okres będzie obejmował następną generację konsol. Ponadto praktyczne skutki wykraczają poza okres 10 lat, ponieważ w gry pobrane w ostatnim roku obowiązywania umowy można nadal grać przez cały czas użytkowania danej konsoli (i dłużej, z zachowaniem kompatybilności wstecznej).


Microsoft

A to wszystko jest odpowiedzią na słowa samego Sony, twierdzącego, że Call of Duty jest blockbusterem z potrójnym „A”, które na rynku nie ma żadnego rywala. Napisałbym coś, ale po tym, co EA zrobiło z Battlefieldem 2042... trudno tutaj polemizować.

W kontrze do argumentu Microsoftu, Sony twierdzi, że zastąpienie Call of Duty na PlayStation jest zwyczajnie niemożliwe.


Call of Duty jest na tyle popularne, że wpływa na wybór konsoli przez użytkowników, a lojalna społeczność serii jest na tyle zakorzeniona, że nawet gdyby konkurent miał budżet na opracowanie podobnego produktu, nie byłby w stanie z nim rywalizować.


Sony

Przepychanka, jak widać, trwa w najlepsze i dopóki nie minie ostateczny termin decyzji CMA wyznaczony na 26 kwietnia, raczej się to nie skończy. W końcu Microsoftowi za bardzo zależy na tym, by przekonać brytyjski urząd, a z kolei Sony otwarcie jest przeciwko przejęciu od miesięcy, więc zmiana decyzji w ostatniej chwili jest – delikatnie mówiąc – mało prawdopodobna.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze