Nad Cyberpunkiem wciąż pracuje większość CD Projektu. Błąd w raporcie
Cyberpunk 2077 jednak pozostaje głównym celem firmy.
Cyberpunk 2077 ponownie stał się przedmiotem szerokiej dyskusji po publikacji wyników finansowych CD Projektu za 2021 rok. Jak się okazało, gra odniosła sukces – sprzedała się w 18 milionach kopii. Niestety, dowiedzieliśmy się również że szybko nie ujrzymy zarówno pierwszego dużo dodatku fabularnego (przeniesiony na 2023), jak i next-genowego patcha do innego tytułu studia, trzeciego Wiedźmina.
Podczas inwestorskiej prezentacji oprócz wielu danych, które omawiamy w powyższym newsie, pokazano również wykres przedstawiający obecny podział pracy w firmie. Zarówno entuzjazm, jak i zmieszanie spowodował niewielki przydział do Cyberpunka 2077, z przeciwwagą w postaci prawie połowy pracowników oddelegowanych do tworzenia nowego Wiedźmina i innych projektów:
Okazuje się, że to błąd ze strony studia. Z jakiegoś powodu na wykresie doszło do zamiany „innych projektów” z „dodatkiem do CP”. Prawidłowa wersja wygląda następująco:
CD Projekt przeprosił za błąd publicznie:
Płynie z tego prosty wniosek. Pomimo wielokrotnych opóźnień i obsuw studio wciąż jest zdeterminowane, aby uczynić Cyberpunka 2077 grą bardziej funkcjonalną niż jest obecnie. Przypomnijmy, że ostatnia łatka o numerze 1.52 zdołała naprawić dużą część problemów, jakie trapiły produkcję. Z kolei na nowego Wiedźmina zapewne jeszcze zapewne trochę poczekamy.
Czytaj dalej
Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.