2
około 5 godzin temuLektura na 2 minuty

Suicide Squad: Kill the Justice League – Nowy sezon nie pomógł. Tytuł szoruje po dnie

Nowa zawartość do gry Rocksteady nie wpłynęła na zainteresowanie graczy.

Ostatnio wpadło mi kilka newsów z gatunku (prawie) pogrzebowych, jak ten o nieciekawej sytuacji w Ubisofcie czy przedwczesny cukierek albo psikus twórców The Day Before, więc dla odmiany znowu pcham łapy w zatęchłe grobowce gierkowa, gdzie coś jeszcze żyje, ale to stan przejściowy. Nowa produkcja Rocksteady, czyli Suicide Squad: Kill the Justice League, otrzymała ponad dobę temu nową zawartość, o której mogliście przeczytać kilka dni temu. Po raz kolejny gracze dostali postać z uniwersum Batmana (córkę Deadshota), a nawet możliwość powrotu do Gotham... Tylko skoro Joker nie był w stanie podnieść zainteresowania grą, to takie nowości też tego nie zrobią.

Nie zgadniecie, ale tak właśnie się stało. Tuż przed premierą nowego sezonu Suicide Squad zaliczył spadek graczy na Steamie do zawrotnych 24 osób grających jednocześnie. Potem liczba nieco się podniosła, tzn. wróciła do typowych wyników, oscylujących w granicach 250 graczy dziennie.

Poprzedni sezon też nie zawojował Steama i domyślam się, że na innych platformach wygląda to bardzo podobnie. Mimo wszystko te 2 miesiące temu na Steamie uruchamiało grę dwa razy więcej osób i wydaje mi się oczywiste, że za kolejne 2 miesiące będę pisał o tym, jak twórcy zdecydowali się zwinąć interes. Rocksteady ostatnio już się doigrało za klapę Legionu, jednak nie sądzę, by po 200 milionach straty dla Warnera nie było więcej konsekwencji. Pewnym sposobem na „ucieczkę” może być potwierdzenie plotek o tym, że developerzy pracują nad nową grą o Batmanie, tym razem na wyłączność PlayStation. Tylko czy po Suicide Squad ktokolwiek im jeszcze uwierzy?


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1424

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze