The Last of Us: 2. odcinek serialu HBO z kolejnym rekordem. Gra wraca na listy bestsellerów

Drugi odcinek pierwszego sezonu „The Last of Us” na podstawie słynnej gry Naughty Dog za nami. Kolejne pamiętne wydarzenia gry zostały nam ukazane w nowy sposób, a widzowie nieznający pierwowzoru powinni już wiedzieć, że nie ma co przywiązywać się na dłużej do któregokolwiek z bohaterów. Tymczasem HBO może świętować kolejny rekord osiągnięty przez jego nowy serial.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że pierwszy epizod „The Last of Us” okazał się dla amerykańskiej sieci drugą największą premierą od ponad dekady – w niedzielny wieczór obejrzało go ponad 4,7 mln widzów. Słupki wciąż idą w górę, bo drugi odcinek w analogicznym czasie obejrzało 5,7 mln widzów, czyli aż o 22 proc. więcej. HBO podaje, że to największy wzrost oglądalności w drugim tygodniu w historii takich produkcji emitowanych przez sieć.
Z kolei wspomniany pierwszy odcinek (który zrecenzował nam Eugeniusz Siekiera) dobił już do 18 mln widzów. Jak zwykle we wszystkich tych wyliczeniach brana jest pod uwagę zarówno tradycyjna telewizja, jak i streaming na platformie HBO Max. Nie ma już wątpliwości co do tego, że serialowe The Last of Us okazało się wielkim sukcesem. A przed nami przecież wciąż trzeci epizod, który według wielu recenzentów jest tym najlepszym… HBO już udostępniło jego teaser, w którym możemy zobaczyć Franka i Billa.
„The Last of Us” z efektem „Cyberpunk: Edgerunners”
W zeszłym roku mogliśmy obserwować na własne oczy, jak sukces udostępnionego na Netfliksie anime „Cyberpunk: Edgerunners” przyczynił się do renesansu popularności gry Cyberpunk 2077. Teraz podobny efekt zdaje się wywoływać produkcja HBO.
Jak podaje GamesIndustry.biz, zeszłoroczne The Last of Us Part I powróciło na listy bestsellerów w Wielkiej Brytanii. Remake pierwszej części miał co prawda pojawić się dopiero na 20. miejscu pod względem sprzedaży pudełkowej, ale i tak stanowiło to wzrost o 238 proc. względem wcześniejszego tygodnia. Na listę trafił także remaster z PS4, zaliczając 322-procentowy wzrost.
A co to dopiero będzie, jak The Last of Us: Part I trafi w marcu na pecety…
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “The Last of Us: 2. odcinek serialu HBO z kolejnym rekordem. Gra wraca na listy bestsellerów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
w 2 odcinku serial a gra jeszcze bardziej się rozchodzą moim zdaniem Jest jeszcze więcej pozmieniane niż w pierwszym odcinku…. Czy na dobrze??? Hmmm dla mnie niektóre nowe wątki pasują niektóre nie ale po mimo to nadal świetnie się to ogląda i chce się zobaczyć kolejny odcinek. Amazon i Netflix tak się właśnie robi seriale.
Czy ja wiem. Zmienili jedną (mechanikę z gry) na inną. Czy lepszą. Nie wiem. Zamiast zarodników mają grzybnie pod ziemią z połączonymi hordami. Tłumaczenie że zarodniki były by nie realistyczne i wszędzie musieli by nosić maski, wsadzam między bajki skoro grzyb się nagle komunikuje „fikcyjnymi synapsami w ułamku sekundy z zarażonymi”. Cała reszta trzyma się raczej już wątków z gry, i kierunek na następne odcinki dalej się trzyma fabuły tej że.
Z tego co wyczytałem że zrezygnowali z zarodników la tego że bo po mimo że noszono maski to i tak zarodniki mogły by osiąść na ubraniach skórze itd więc i tak by się je wchłonęło…… Hehe Grzyb komunikujący się przez Blueetoth też jest mało wiarygodny ale niech im będzie. Mnie bardziej chodzi o to że np Scena w Hotelu o ile mnie pamięć nie myli była już po ratuszu a w Muzeum chyba nie mieliśmy do czynienia z klikaczami tylko z bandą ludzi no i Świetlików nie zabili zarażeni tylko fedra.
Grzyby w rzeczywistym świecie też nie przejmują ludzi hehe czemu więc w fikcyjnej historii nie mogą komunikować się przez system naczyń połączonych zamiast zarodników?