2
11.07.2024, 06:15Lektura na 2 minuty

Titan Quest 2: Twórcy opowiadają o walce i skalowaniu poziomów

Wygląda na to, że Titan Quest 2 nie zamierza silić się na innowacje, a zamiast tego zaproponuje solidny, nieco oldschoolowy feeling klasycznego hack'n'slasha. Jest tylko jedno, małe „ale”...

Titan Quest 2 od twórców Spellforce’a 3 został zapowiedziany już prawie rok temu i developerzy z niemieckiego Grimlore Games bardzo oszczędnie dzielą się nowymi informacjami o nadchodzącym hack’n’slashu. Wiemy, że mapa nie będzie generowana losowo (co mnie akurat trochę martwi, ale społeczności chyba ten kierunek się podoba), na naszej drodze staną znajome poczwary, którym towarzyszyć będą stwory znane z mitologii. Mam nadzieję, że więcej konkretów pojawi się na sierpniowym THQ Nordic Showcase 2024, a na razie dostaliśmy kolejną, małą pigułkę przybliżającą założenia nowego Titan Questa.

Po pierwsze produkcja pozostaje klasyczna w tym, jak podchodzi do projektu rozgrywki i postępów gracza, toteż poszczególne regiony będą miały własne poziomy i wrogów o wzrastającej sile. Choć twórcy nie mówią o tym wprost, Titan Quest 2 najwyraźniej nie zostanie wyposażony w system skalowania wrogów względem poziomu gracza. Po uporaniu się z nimi zbierzemy przeróżny sprzęt z własnymi statystykami i wymogami w stosunku do atrybutów naszej postaci – klasyka. Podobnie klasycznie wyglądają dostępne typy oręża oraz ilość slotów na wyposażenie: 2 mikstury i pierścienie, amulet, 5 miejsc na zbroję i jedno na broń. Narzędzia mordu to miecze, topory, włócznie, noże, łuki oraz laski, a na deser dostaniemy miejsce na tarczę.

Niby skromnie, ale tu się zaczyna robić ciekawie, ponieważ przedmioty występują w 6 wariantach, które można łączyć z poszczególnymi atrybutami postaci, by stworzyć swój unikalny styl rozgrywki. Dzięki eksperymentom w obrębie tego systemu stworzymy zarówno klasycznego tanka, jak i bardziej wymyślne klasy o szerszych możliwościach ofensywnych i defensywnych. Wisienką na torcie jest możliwość respecu atrybutów oraz umiejętności, a twórcy piszą wprost:


Przywiązujemy dużą wagę do tego, by szanować wasz czas jako graczy i umożliwimy kształtowanie swoich postaci tak, jak tego chcecie, chociaż może to wymagać trochę pracy i testów.


Wszystko to wygląda bardzo dobrze i zachęca do oczekiwania na Titan Questa 2, tylko jest jedno, małe „ale” – z dość skromnych wiadomości na temat gry można wywnioskować 2 rzeczy: developerzy albo tworzą ulepszony pierwowzór z dodatkiem najpopularniejszych rozwiązań, w jakie wzbogaciły się hack’n’slashe od tamtej pory, albo idą drogą polskiego Achilles: Legends Untold. Gra, jak pamiętacie z recenzji Łukasza, stała w rozkroku pomiędzy inspiracją Titan Questem właśnie i soulsami, i gdzieś zgubiła własną tożsamość. Oby Grimlore nie powtórzyło tego błędu.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1502

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze