Vampire Survivors: Gra dostanie własny serial od twórcy „Johna Wicka”

Moda na seriale trwa nieprzerwanie od wielu lat, a od niedawna da się zauważyć trend adaptacji gier – w trakcie przygotowania mamy serialowego Fallouta, Tomb Raider także otrzyma swoją serię, Assassin’s Creed z małymi problemami powstaje dalej, a niedługo pewnie dowiemy się więcej na temat nordyckich przygód Kratosa na większym (?) ekranie. Nastanie takiej mody nie powinno nikogo dziwić: szlak przetarty przez „Arcane” (które będzie miało dalszy ciąg, ale niestety później niż sądziliśmy), „The Last of Us” czy „Cyberpunk: Edgerunners” odsłonił masę nowych możliwości. I solidną górę pieniędzy.

Tu na arenę wkracza Vampire Survivors – stosunkowo mała, ale uzależniająca nie mniej niż rozgrywki w kasynach produkcja o… kierowaniu postacią. W grze nie trzeba robić nic więcej oprócz wskazywania kierunku w jakim uda się bohater(ka) i można rozpisywać się o powodach jej sukcesu na wiele stron, ale chyba wystarczy powiedzieć, że w tracie ostatniego rozdania prestiżowych nagród BAFTA to właśnie niepozorne Vampire Survivors pokonało Elden Ringa. Najwyraźniej teraz wampiry mają chrapkę na pokonanie świetnie przyjętego, serialowego „The Last of Us” – zapowiedziano, że powstanie serial na motywach gry…

Nie mam pojęcia jak to będzie wyglądało, ale twórcy chyba zasługują na kredyt zaufania. Za powstanie serialowego Vampire Survivors odpowiadać będzie firma Story Kitchen, założona m.in. przez Dereka Kolstada (odpowiedzialnego za scenariusz do „Johna Wicka”) oraz Dmitriego M. Johnsona (producenta dwóch ostatnich filmów o Sonicu).

Za wcześnie by mówić o jakichkolwiek konkretach, ponieważ serial jest dopiero na etapie planowania i dobierania członków obsady, ale ciekawie będzie śledzić jego losy. Na koniec w kwestii gierkowego oryginału przypomnę jeszcze, że niedawno zapowiedziano DLC, które może przekonać nieprzekonanych lub na nowo rozpalić ogień zainteresowania produkcją wśród dotychczasowych fanów.