Wiedźmin 3 Next Gen: Nowe problemy z wydajnością po ostatnim patchu

Wiedźmin 3 Next Gen był jednym z gorętszych tematów końcówki zeszłego roku. Po dwóch latach od pierwszej obietnicy CD Projekt Red wypuścił ulepszoną wersję gry na PS5, XSX oraz komputery osobiste. Przyniosła ona wiele ulepszeń graficznych oraz drobnych ciekawostek gameplayowych.

Nie obyło się jednak bez problemów. Kontrowersje wzbudziły olbrzymie spadki klatek na niektórych kartach graficznych w wersji na komputery osobiste. Na naszej stronie pojawiła się analiza autorstwa Krigora, który podsumował całość słowami: „po prostu tragedia”.

Nieco wcześniej, bo wczoraj, ukazał się patch 4.01 celujący w naprawę wydajności. Czy nasz recenzent ogra ulepszonego Wieśka w tegoroczną Wielkanoc bez problemów?

W sieci pojawiły się analizy techniczne, które pokazują dość jasno, że nowa aktualizacja nie tylko nie naprawia, ale i nieznacznie zmniejsza wydajność gry na wybranych sprzętach. Pokazuje to np. kanał Lootward. Testowana specyfikacja to karta graficzna RTX 3070, 32 GB RAM-u oraz procesor Ryzen 5 5600x.

Użytkownicy zauważają, że może to być kwestia naprawionego ustawienia Screen Space Reflections (odbicia przestrzeni ekranu). Ponieważ Redzi sprawili, że w końcu działa na komputerach osobistych, to naturalnie musi zabierać ono trochę mocy obliczeniowej.

Są też dobre informacje. Znany i lubiany płatnerz po aktualizacji znowu chwali się tym, że oferuje miecze.

Tymczasem w realu Sapkowski zapowiada, że wciąż chce napisać nowe książki o Wiedźminie. Spływają do nas także półoficjalne informacje o Wiedźminie Syriuszu, który może być grą sieciową z trybem kooperacji. Trwa także crossover w grze Lost Ark.